[norbi111]

Mirki, w desperacji jestem. Osoba z b. ciężką anemią (w czwartek wyladowala w szpitalu i dostała dwie jednostki krwi), nie chce jeść nic oprócz zasyfionego kurczaka z biedry. Zieleninę z żelazem podaję bez problemu, ale jak nawrócić na czerwone mięso? Steka nie zje, nawet spróbować nie chce :( #zdrowie #dieta #anemia

[Invalidus]

@norbi111: NUTRIDRINK. Ja to dostawałem jak miałem anemie.

[ostrzyjnoz]

@norbi111: Mi mamusia niby normalne kotlety robiła, a w środku była zmielona m.in. wątróbka.
Plus piłam sok z buraka, marchwi i jabłka.

[norbi111]

@ostrzyjnoz: O, to jest cos. Mielone mieszane, ewentualnie wkład wątróbkowy.

[SagaS]

@norbi111: bo czasami zwyczajnie organizm nie ma siły tego przetrawić, poczekaj może kilka dni. Wątróbka, pokrzywa, i to dość kontrowersyjna metoda, ale u mnie podziałało - bycza krew.

[norbi111]

@SagaS: Ale jak bycza krew? Ten jabol? XD Nie pierdyknę przecież krwistego stejka, to dopiero za jakiś czas ;)

[SagaS]

@norbi111: nie jabol, normalna krew, najlepiej świeża. Jak mówiłam, kontrowersyjna metoda.

[norbi111]

@SagaS: Nie znałem, niestety nie do zdobycia dla mnie. No i taka propozycja z mojej strony nie spotkalaby sie ze zrozumieniem :P

[SagaS]

@norbi111: to tak jak już podpowiedzieli - sok z buraka, jabłka i marchwi, ale tak 2 szklanki dziennie. 3-4 dni, potem ze 2 dni przerwy. To dla dziecka, czy osoby dorosłej? i jaka to anemia?

[norbi111]

@SagaS: Dla osoby doroslej. Nie znam sie na typach anemii, wiem tyle, ze badanie krwi w szpitalu wykazało 4,3 na 10 we wskaźniku hemoglobiny. Niemiecki szpital, wiec od razu transfuzja.

[matra]

@norbi111: po pierwsze zboża niech wywali, bo one zaburzają wchłanianie żelaza. Po drugie podroby przede wszystkim, najlepiej z domowego uboju z dużą ilością krwi. Pasta/pasztet z wątróbki, a jak się brzydzi, to koktajl z mango i kako + trochę wątróbki, nie poczuje. No i krew suszona, ale tu się nie będę rozpisywała, łap to: http://natule.pl/naturalna-rekonwalescencja-regeneracja-paleo/

[SagaS]

@norbi111: No to nie zostaje Ci nic innego niż tłumaczenie, dieta jest niestety konieczna, transfuzje ratują życie, ale to nie jest metoda. Poczytaj trochę w sieci, jest dużo przepisów dla anemików. Wątróbka, zielenina, burak, to podstawa diety. Plus w zależności od rodzaju anemii - profilaktyka. Jeśli to kobieta, poczytaj o wkładce Mirena. Anemia rzadko jest śmiertelna, ale jest upierdliwa. Prawie ciągłe zmęczenie, lato na plaży to męczarnia, duszne miejsca to potencjalna

[ostrzyjnoz]

@norbi111: O właśnie, se przypomniałam.
Kaszanka ma dużo krwi. :D
Jadłam co drugi dzień, razem z frytkami (bo sama mi nie smakowała).

[norbi111]

@ostrzyjnoz: Już podana, na szczęście lubi ;)