Wpis z mikrobloga

Mirki, jako ze walcze ciagle z rozrusznikiem, potrzeba mi info:

Wiec tak, wymienilem szczotki na nowe, przeczyszczone bebechy, nasmarowane. Wymieniony automat(w starym #!$%@? szpilki :< ) oraz wymieniony stojan na nowy, bo w starym odpadl magnes.

I teraz sprawa wyglada tak, podpinam na krotko sam wirnik, chodzi jak szalony, ale jak juz dochodzi do "wystrzalu" bendiksa to kreci soe wolniej. Czy to normalne?

Bo, qwa, wpakowalem go do auta i zonk, ledwo co reagowal i prawie ze nie krecil. Nie wiem czy przypadkiem mi sie nie obsunal troche jak go wkrecalem, bo jedna sruba ciezej sie wkrecala, a gdy pozniej znow go wyjalem, to otwor na srube w Glowicy zostal mi w rece :/

I przechodzimy teraz do punktu kulminacyjnego:
Wydalem juz 150zl na naprawe tego, czy mam wydac kolejne 37zl na nowa glowice i modlic soe, ze nie reagowal bo zle go wkrecilem, czy #!$%@? 166zl na rozrusznik(zamiennik z auto-startera).

#mechanikasamochodowa #samochody #opel #astra
  • 5
@b2_spirit: No, ale nie wiem teraz czy nie odpali bo zle go wkrecilem i zeby nie nachodzily na siebie jak powinny, czy po prostu cos jest nie tak z nim i jest za slaby by zakrecic silnikiem. Juz wydalem 150zl i mam dylemat, czy wydac jeszcze 37 czy 166 na inny. Co jak kupie glowoce, a tu jednak nie bangla :(

Dlatego zastanawiam sie czy to normalne, ze wirnik kreci sie