Wpis z mikrobloga

@MokrySuchar: jest lepiej niż się spodziewałem. Mają dobre głosy, więc wszystko zależy od reżysera dubbingu.

Zresztą może nawet lepiej, że nie robią tego profesjonalni aktorzy, bo czasem aż nie pasuje jak prości żołnierze akcentują każdą głoskę jakby występowali w Narodowym
@ketrish: no tak, bo dobry oficer musi mieć głos jakby właśnie wypił duszkiem litr wódki i wypalił karton fajek. W dodatku to jest I wojna światowa, tam ludzi brali z poboru, a zawodowych oficerów nie było aż tylu

Rojo IMHO najlepiej wypadł w tych fragmentach.