Łącznie 2 pokoje + 2 łazienki + kuchnia i korytarzyk
Lokacja:
UK
Historia:
Koleś robił remont z tydzień, po czym powiedział że leci do polski na holiday. Kobieta zostawiona w remoncie, który jest blisko stanu surowego.
Prosi o pomoc swojego znajomego (też polaka, ale tym razem fachowca). Jego ocena sytuacji:
Salon: Wszystko krzywe, sufit obada po środku, futryna ma 4cm róznicy. Nowa podłoga uszkodzona, z kaloryfera cieknie woda a za nim gniazko (##!$%@? ). Gipsu nawalone gdzieniegdzie po 1cm bo źle przykręcił karton-gips. Pękają narożniki bo użył mokrego drewna.
Łazienka: Podłączyl nową wanne (bagatela warta 800Ł z hydromasażem i innymi duperelami) ale bez ciepłej wody, a postawił ją na stosku po 5 desek na nóżkę (a wanna ciężka jak ....), nie wiadomo czy nie uszkodził jej (ogrzewanie wody nie działa), a podłączył ją do przewodu, króty jest przeznaczony do żarówek ( a wanna może pobierać ponad 2kW)[w uk często są bezpieczniki osobne dla gniazdek i osobne dla światła] Rurka od zlewu schowana pod kiblem.
Korytarzyk: Ściana, która była prosta zamienia się w okrąg, grzejnik się gibocze
Reszty nie zdążył zepsuć...
Nie, to nie jest #pasta, ale #!$%@? zacny, bo czas i kasa w błoto.
Nie, to nie jest #pasta, ale #!$%@? zacny, bo czas i kasa w błoto.
@Sefni: widzisz, dla angoli jest to calkiem normalny stan, dywan z lazience tez ich specjalnie nie rusza - dlatego nasi fachowcy robia tutaj kariere ( ͡°͜ʖ͡°)
Opis sytuacji:
Przyszła tesciowa kupiła mieszkano do totalnego remontu (stare budownictwo). "Zatrudniła" polaka do roboty (jakiś tam znajomy)
Opis robót do wykonania:
- Podwieszane sufity
- Dać wszędzie karton-gips
- Obudować dodatkowo kominek
- Wymiana grzejników
- Ogarnięcie łazienki (hydraulika + kafelki)
Łącznie 2 pokoje + 2 łazienki + kuchnia i korytarzyk
Lokacja:
UK
Historia:
Koleś robił remont z tydzień, po czym powiedział że leci do polski na holiday. Kobieta zostawiona w remoncie, który jest blisko stanu surowego.
Prosi o pomoc swojego znajomego (też polaka, ale tym razem fachowca). Jego ocena sytuacji:
Salon:
Wszystko krzywe, sufit obada po środku, futryna ma 4cm róznicy. Nowa podłoga uszkodzona, z kaloryfera cieknie woda a za nim gniazko (##!$%@? ). Gipsu nawalone gdzieniegdzie po 1cm bo źle przykręcił karton-gips. Pękają narożniki bo użył mokrego drewna.
Łazienka:
Podłączyl nową wanne (bagatela warta 800Ł z hydromasażem i innymi duperelami) ale bez ciepłej wody, a postawił ją na stosku po 5 desek na nóżkę (a wanna ciężka jak ....), nie wiadomo czy nie uszkodził jej (ogrzewanie wody nie działa), a podłączył ją do przewodu, króty jest przeznaczony do żarówek ( a wanna może pobierać ponad 2kW)[w uk często są bezpieczniki osobne dla gniazdek i osobne dla światła] Rurka od zlewu schowana pod kiblem.
Korytarzyk:
Ściana, która była prosta zamienia się w okrąg, grzejnik się gibocze
Reszty nie zdążył zepsuć...
Nie, to nie jest #pasta, ale #!$%@? zacny, bo czas i kasa w błoto.
Przy okazji pozdrawiam #emigracja #uk
@Sefni: widzisz, dla angoli jest to calkiem normalny stan, dywan z lazience tez ich specjalnie nie rusza - dlatego nasi fachowcy robia tutaj kariere ( ͡° ͜ʖ ͡°)