Wpis z mikrobloga

@2PacShakur: Nie wiem, jaki leży sens w tym, aby ocieplać wizerunek tego małego tyrana. Tamtejsze ludy może pragną być trzymane za mordę (uproszczenie) i to jest jedyna sensowna opcja, aby w terenach bliskowschodnich panował względny w chwili obecnej pokój, ale jego forma sprawowania rządów zupełnie nie przystaje do standardów cywilizowanego świata i można ją uznać za archaiczną, zacofaną i nie do przyjęcia.
Tamtejsze ludy może pragną być trzymane za mordę (uproszczenie) i to jest jedyna sensowna opcja, aby w terenach bliskowschodnich panował względny w chwili obecnej pokój, ale jego forma sprawowania rządów zupełnie nie przystaje do standardów cywilizowanego świata i można ją uznać za archaiczną, zacofaną i nie do przyjęcia.


@Zabatrawiasta: Gdyby tamtejsze ludy lubiły być trzymane za mordę, to w Libii, Egipcie ani w Syrii nie byłoby rebelii. Nawet jeśli przyjąć że
Gdyby tamtejsze ludy lubiły być trzymane za mordę, to w Libii, Egipcie ani w Syrii nie byłoby rebelii. Nawet jeśli przyjąć że były tam spore inspiracje i pieniądze z strony Żydów/NATO/Amerykanów/Żydówamerykanów etc. to i tak musi być pewien potencjał do rebelii aby ją rozpalić.


@wolodia: Ale zauważ, co następowało po tych rebeliach. We wszystkich krajach, które zostały dotknięte przez Arabską Wiosnę, jedynie Tunezję możemy uznać, jako modelowy przykład wprowadzenia demokracji. Coraz
Co do pozostałych krajów (w Libii także) do głosu doszły/ dochodziły fundamentalizmy oparte na prawie szariatu, co jest tym samym, tylko że zamiast dyktatury świeckiej - dyktatury religijnej. Sam zresztą napisałeś o wpływie islamistów, dla ciebie rządy w ISIS, to nie jest zamordyzm? Według mnie jeszcze większy.


@Zabatrawiasta: Nie porównuję zamordyzmu świeckiego i opartego na wahhabizmie, po prostu twierdzę że po dekadach ten model rządów przestał się sprawdzać - inaczej nie
rzeczywiście chcieliby tej wolności


@Zabatrawiasta: Ale oczywiście że tak nie musi być. Impulsem było obalenie znienawidzonego dyktatora, a co nastąpi potem? Tym się nikt nie przejmuje.

Naprawdę, wystarczy spojrzeć na historię Solidarności która była przecież związkiem zawodowym z silnymi wpływami prorobotniczej lewicy. Polacy chcieli obalenia władzy PZPR, ale już niekoniecznie szybkiego przejścia na wolnorynkowy kapitalizm; nie mówię że to jest złe czy dobre, ale twierdzę że intencje za walczącymi z dyktaturą
@Zabatrawiasta: To nie jest do końca tak, że mówiąc ogólnie te społeczeństwa lubią być trzymane za mordę czy też tego pragną albo w ogóle jak czasem można przeczytać są jakimiś dzikusami i brudasami.

Należy pamiętać o tym jak wyglądała historia tego regionu a w dużym uproszczeniu wyglądała tak: jakiś miejscowy władca, wchłonięcie przez imperium, przechodzenie z rąk do rąk, czasy kolonialne, upadek imperium, terytoria mandatowe i odzyskanie niepodległości. I praktycznie w
@Frank_Costello: Czyli wniosek taki, że popadają w radykalizmy, bo nie wykształcono elit, które byłyby w stanie zapewnić im dobrobyt i bezpieczeństwo. Ale chyba wciąż wychodzi na to, że wolą zamordyzm, czy to z winy Zachodu, czy innych czynników.
@Zabatrawiasta: Popadają w radykalizm bo są pozostawieni sami sobie w wyjątkowo trudnych warunkach. Przecież taki Kaddafi gwarantował względny spokój i bezpieczeństwo i dobrobyt. Jasne był dyktatorem, system był opresyjny ale poziom bezpieczeństwa był o niebo lepszy niż obecnie. W mojej ocenie, uogólniając to nie tyle jakaś sympatia do zamordyzmu co po prostu chęć życia w spokoju, na zasadzie "niech sobie rządzi ten co jest, przecież władza i tak jest skorumpowana ale