Wpis z mikrobloga

#strangerthings #seriale #serial #muzyka
Właśnie skończyłem Stranger Things.
Serial z pewnością nie jest ani oryginalny, ani tym bardziej przełomowy. Ujrzycie wiele "oklepanych" motywów zahaczających często o kicz...
Ale co z tego?
Stranger Things nawiązuje do wielu kultowych filmów, książek i seriali najczęściej z lat 80. Znajdzie się trochę Spielberga, Abramsa, Kinga ale również i Del Toro. Wielką zaletą jest ścieżka dźwiękowa (Jefferson Airplane, Vangelis, Toto, The Seeds) oraz umiejętnie budowana atmosfera. Aktorki i aktorzy, nawet (a może przede wszystkim?) ci najmłodsi, naprawdę radzą sobie świetnie. Dawno niewidziana Winona Ryder - znakomita.
Ogląda się to z dużą przyjemnością.

Tak jak True Detective było odkryciem roku 2014, a Mr. Robot 2015, tak Stranger Things może być serialem roku 2016. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


  • 7
@Arbiter_Elegantiae: zgadzam sie w pełni, fabula jest oklepana przez mnóstwo innych produkcji aczkolwiek ten serial robi robote wlasnie klimatem i muzyka a dzieciaki zagrały bardzo ale to bardzo dobrze co w połączeniu stworzyło świetny serial przy którym sie nie da nudzic
"Wielką zaletą jest ścieżka dźwiękowa "(Jefferson Airplane, Vangelis, Toto, The Seeds)" oraz umiejętnie budowana atmosfera."

Muzyka lat 80 to jest frazes. Tak samo jak wymienienie zespołów wyżej. Tu o to nie chodzi. To jest kwestia użytego instrumentarium - syntezatorów analogowych i modularnych. Ludzie mylnie zakładają, że to brzmienie związane z latami 80. Jest, ale teraz jest juz wiele styli i pochodnych, które eksplodują #syntezatory - od #krautrock do #futurehouse i dalej, dalej.
@pzqmoxwn: Mam podobną nadzieję. Bo tak prawdę mówiąc, gdyby odjąć ten klimat lat 80' to nie wiem czy ten serial tak bardzo by mi się spodobał. Niewątpliwie puszczając Joy Division czy The Clash serial mocno zyskał w moich oczach. Przy obecnej manii na retro (wystarczy spojrzeć na to co się dzieje w USA, na rynku retro konsol do gier), czeka nas zalew podobnych seriali. Oby dobrej jakości :D
Ludzie mylnie zakładają


@Adel87: Mylnie, czy nie, w zamyśle twórców było, by widzowie poczuli klimat lat 80. Udało im się.
O syntezatorach, podobnie jak o wielu innych szczegółach nie pisałem, bo przecież to tylko krótka opinia, a nie recenzja dla czasopisma lub portalu o tematyce filmowej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)