Wpis z mikrobloga

Mirki, moja matka załatwiła mi robotę "po rodzinie" za moimi plecami, żeby przypadkiem mi się nie nudziło jak wrócę do domu na 2 miesiące (miał to być odpoczynek po sesji i całorocznej pracy i przed nowym rokiem akademickim, ale ok). Mam sprzedawać jakiś szajs na bazarze. Mój dalszy kuzyn (którego praktycznie nie znam, widziałam go może raz ) zadzwonił do mnie, widać że też mu było głupio i jestem z nim jutro umówiona na rozmowę, od soboty mam zacząć. Podejrzewam, że będzie jutro pytał o stawkę, godziny pracy itd. I co ja mam mu powiedzieć, żeby nie pomyślał, że jestem pazerna? I sam jak mi powie 5 zł na godz to głupio będzie mu odmówić, bo obraza ze wszech stron.. Ja prdl.

#pracbaza #rodzice# no i trochę #logikarozowychpaskow ze strony mojej matki :P
  • 21
@pollyanna: Chciałam szukać pracy tam gdzie studiuje i mam zresztą chłopaka (z którym teraz nie zobaczę się ani jeden dzień przez 2 msc, bo praca jest 7 dni w tyg- dzięki matko!), to mama powiedziała żebym została u niej na 2 msc, że wróce od pazdziernika, a teraz odpocznę , a teraz sama poszukała mi pracy u siebie nic nie mówiąc. jeszcze obrażona jak powiedziałam ze jest niepoważna xd
@kaska78915: Powiem tyle, u mnie w domu nigdy nic mi nie brakowało, ba, nawet bym powiedział, że było znacznie lepiej niż u innych i w przerwie wakacyjnej pilnowałem po nocach budowy za 5 zł/h, a dla czego? A bo szanuję swoich rodziców i jestem im bardzo wdzięczny za wszystko. Te kilka setek które zarobiłem wydałem głównie na paliwo do auta, ale wiesz co? Warto było, bo pokazałem, że dobrze mnie wychowali
@pollyanna: były płacze, że nie chce do domu wracać, tylko cały czas w tym Krakowie, więc w końcu stwierdziłam, że wróce pierwszy i ostatni raz,a tu takie coś. Bo ja nie prosiłam się żeby tam siedzieć. Ucierpi na tym mój związek i wgl kto pracuje 7 dni w tyg od 8-20, a tyle będę pracować
@JulioIglesiasSexualPredator: @kurdwa: @pollyanna: @piotreek88: chyba trochę przesadzacie, skoro pracowała cały rok akademicki i studiowała, na wakacje chciała poszukać sobie pracy w mieście, gdzie studiuje i ma faceta, ale matka ją chciała ściągnąć do siebie, ona pomyślała, że sobie poczilluje przynajmniej i się zgodziła, a tu wraca i sie dowiaduje, że przez 2msc ma sprzedawać jakieś rzeczy na targu w głupich godzinach, gdzie nie będzie miała okazji się widzieć
miał to być odpoczynek po sesji i całorocznej pracy i przed nowym rokiem akademickim, ale ok


@kurdwa: wnioskuje to po tym co napisała w poście, ja myślę, że najpierw warto ustalić z matką czy ma wrócić do swojego miasta i tam pracować, czy ma wrócić i odpoczywać, czy co właściwie :p
@kurdwa: ja to zrozumiałam tak, że pracowała cały rok akademicki, a na wakacje miała szukać też pracy, choć jak tak myślę to może w moim rozumowaniu jest dziura i możesz mieć rację :p chociaż i tak myślę, że lepiej by było, gdyby przedyskutowały to obydwie, czy matka potrzebuje jakiejś pomocy finansowej, że ją ściąga do domu i do pracy, czy co właściwie, bo ja z tych dwóch opcji to wolałabym zostać