Wpis z mikrobloga

Poznałem raz Szkota, którego ciężko było zrozumieć, dlatego szukam info na temat różnicy dialektów szkockich i angielskich, co warto wiedzieć, czego się nauczyć. Znając b.dobrze angielski powinienem się tym przejmować, jeśli chcę szukać pracy w #edynburg #szkocja?
  • 7
  • Odpowiedz
@qjot: możesz znać nawet perfect, zagada ktoś wychowany 100 mil dalej i będziesz miał bełkot w głowie - do tego trzeba po prostu się przyzwyczaić :)
  • Odpowiedz
@qjot: w 'Edynbra' gadają bardziej posh i idzie ich zrozumieć, w Glasgow za cholerę, stękają, skracają wyrazy i pieprzą bez ładu i składu. Po pewnym czasie się przyzwyczaisz.

wee - mały
aye - tak
naw - nie
a wee bottle of juice - butelka napoju np. Coli
awright mate - na przywitanie na porządku dziennym
ta - dziękuję
pished / steaming - pijany
I think - mówią 'ajj henk' (heheszki zawsze
  • Odpowiedz
@qjot: mieszkalem na poludnie od glasgow i pracowalem z ludzmi z wiosek. Jesli oni nie chcieli (a zazwyczaj tak było) to nie sposob ich rozumiec. Sami mowili ze z szkotami spod stolicy sie nie zrozumna, ba nawet 3 wioski dalej juz inny dialekt byl. Ogolnie szkocki to wyzwanie ale piekny kraj;)
  • Odpowiedz