Wpis z mikrobloga

Stoję sobie dzisiaj przed przejściem, prawilnie czekam z innymi na zielone światło. W oddali słychać narastające "łup łup łuP łUP ŁUP! Stepuj kochanie, to jest letnie granie" (nie pytajcie mnie o dokładne słowa, disco polo na tych głośnikach nie brzmiało wyraźnie).
Stary peżocik bierze zakręt i nagle z silnika "ssssssssszzzzzZZZZZZRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR" - ZGASŁ.
Próbuje kręcić, nie słychać rozrusznika, tylko jakiś szum. Za każdym przekręceniem kluczyka tylko z głośników na pół miasta: "ŁUP ŁU"
"P Stepuj kochanie to"
"jest letnie granie!".

Wszyscy patrzą o co kolesiowi chodzi i co się dzieje, a ja rzuciłem tylko:
"No, zupełnie jak na Titanicu. Muzyka grała do samego końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)".


#truestory #heheszki #takbylo #czystyubaw
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RRybak: Ahahahhahhahahahahahaahahaa mistrz komedii xDD lubię takie historie bo wiem ze one sa prawdziwe bo na mikroblogu napisane wiec prawdziwe, historia z zycia rozumiesz codziennego powtarzam codziennego
  • Odpowiedz