Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki! Zgodnie z obietnicą, rozwinięcie tego wpisu dlaczego odradzam #mechanik przy Rakowej 6a, we #wroclaw.

Jak już wcześniej pisałem niestety pojawił się w #auto problem z głośno pracującą skrzynią, wstępna diagnoza-łożyska do wymiany. Na marginesie słuszna auto już naprawione.

Po rozmowie telefonicznej, oddałem auto we wtorek. Podpisaliśmy kwity że samochód zostawiam, zaznaczyłem że musi(!) być zrobione do końca tygodnia, bo jedziemy w sobotę na urlop. Pan oczywiście, że jak najbardziej 3 dni, proszę Pana to max!
W ciągu tygodnia dzwoniłem żeby sprawdzić jak poważne są uszkodzenia, czy coś jeszcze należy wymienić itp. Przez telefon wszystko jak najbardziej w porządku. Auto będzie, proszę się nie martwić.
W piątek, około południa dzwonię i mówię, że przed 17 nie mogę wyjść z pracy. Pytam czy możemy się spotkać najpóźniej o 17:30 i odebrać auto.
Nie ma problemu?
NO JEDNAK KUR## JEST!
17:15 jestem na miejscu wszystko pozamykane! Nie ma nikogo!
A co najlepsze, samochód stoi DOKŁADNIE w tym samym miejscu w którym go zostawiłem!!!
NO tY TĘPY SK@@@@@@NU!!
Dzwonię, gość nie odbiera! I tak już zostało, nie odebrał żadnego z ponad 30(!!!) telefonów!
Nie przedłużając zbędnie, na tej samej ulicy ma warsztat jego Brat, serdecznie pozdrawiam bardzo w porządku Pan. Podszedłem, powiedziałem co i jak, pytam o inny nr telefonu. Nie ma, nie utrzymują kontaktów od kilku lat gdy przestali współpracować i każdy założył swój warsztat, wcześniej mieli wspólny.
W między czasie telefony od Różowego, co robimy? Co z urlopem, itd?
W końcu, GDZIE ten frajer mieszka? Bierzemy adres od Brata (20km od Wrocławia), telefony po znajomych czy ktoś może nas podwieźć, mnie i Różowego.
Jest! Kumpel się zgodził, jedziemy.
Zajeżdżamy otwiera małżonka, jakoś nie wydawała się mocno zdziwiona.
Oddawaj auto!!
Ona że była chora i od 2 miesięcy nie była w warsztacie. Dzwoń do pożal się boże fachowca!
Niby nie odbiera, ale kto to może wiedzieć. Podobno pojechał był po części, w piątek ku%%a wieczorem!
Dzwoni do pracownika, ten że auto jutro (w sobotę) będzie gotowe o 9:30, a jest piątek po 20:00!! Ty tępy chu oddawaj samochód nie pierL!
Po długich rozmowach i przepychankach telefonicznych w końcu łaskawie, postanowili zwrócić nam naszą własność!
Podjechaliśmy pod warsztat, za 30 minut podjechał sam właściciel, ten co mnie zwodził cały tydzień i mówi że przecież się na sobotę umawialiśmy.
Już miałem dość tego wieczoru więc, nawet nie chciało mi się z nim dyskutować.
Straciliśmy ponad 4 godziny tego dnia, nie mówiąc że gdzie indziej mogło być oddane auto w ciągu tygodnia.
Dojechaliśmy z duszą na ramieniu, do domu Różowego, a na urlop pożyczyliśmy auto szwagra :)

Auto naprawił Sąsiad :) ale o tym w innym wpisie.

Wrocław
ulica Rakowa 6a
Kamila i Marek Mielnik
http://skrzyniebiegow.com.pl/

Jeszcze raz Mireczki, nie ryzykujcie! A najlepsze jest to że polecili mi go w innym warsztacie, tam gdzie wstępnie zdiagnozowali usterkę!
#motoryzacja #autolb #skrzyniabiegow
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach