Wpis z mikrobloga

Cześć! W tym roku podczas urlopu chciałbym wybrać się na południe Polski (ew. Czechy lub Słowacja) potrenować nogę na podjazdach. Czy możecie polecić jakieś ładne okolice gdzie znajdę fajne podjazdy, nawierzchnia będzie dobra i na krajobrazie będzie można oko zawiesić? Naradzie myślałem o Szklarskiej Porębie albo o Bieszczadach. Proszę o radę :) #szosa #rower #gory
  • 12
@Qarol: na szosie nie jeżdżę ale fajne podjazdy mamy w Beskidzie Śląskim, ze Szczyrku na Biały Krzyż, później zjazd do Wisły i powrót :P Dość długi podjazd jest na wyjeździe na Górę Żar i znajdzie się tego jeszcze
@Qarol: Zależy gdzie masz bliżej.

Jest masa świetnych terenów. Ja koło siebie mam Karkonosze, gdzie podjazdów masz od cholery i ciągle przejeżdżasz przełęczami z polskiej strony na czeską. W kupie masz najtrudniejszy podjazd w Polsce (na przełęcz karkonoską), przełęcz okraj, Černá hora, na Modre Sedlo wjazd z Peca to hardkore (1510m n.p.m.).

Jeseniki oczywiście też wypas z pradziadem, ale wg mnie przegrywa z Karkonoszami. Zdecydowanie mniej dobrych podjazdów wysoko położonych. Po
@shusty: co mają Krakusy do Jesenikow?
Tam jest nieco inny klimat niż w Karkonoszach, bardziej kameralnie, mało ludzi, mało samochodów i też można uzbierać srogie przewyzszenie 2000 m na 100 km.