Wpis z mikrobloga

@Indepeq: w sumie taksówkarzy też macie w porządku. Raz może trafiłam na dość irytującego gościa, raz na erotomana po 60, ale zdarzyło mi się też trafić na gościa, który podwiózł mnie kawałek i nic nie chciał wziąć za to (wyszło może 4 złote czy coś, ale i tak mu zapłaciłam, z nadwyżką nawet, bo bardzo uprzejmy i pomocny) :)
@Indepeq: 21.16zł, zakres z paragonów to 11:59 do 12:40. Minus podatki, zusy, paliwo, coś tam dla korpo - zostaje z tego chociaż 10zł netto?

Chyba, że Ty się woziłeś taksami po okolicy by pozałatwiać sprawy :P
@Indepeq: mi by było głupio zadzwonić, chociaż dla niemobilnego mohera taksa to zbawienie. Jak ostatnio zamawiałem takse to kierowca okrutnie mnie zbrechtał :D zamawiałem z pod kumpla chaty do siebie i jechała sama torba z kluczami bo zostawiłem u niego przed baletami, a o braku skminiłem się dopiero przed chatą :D