[Szczescia_Sczypta]

Mam prośbę o poradę do Mirków znających temat paypala, ebaya i sprzedaży za granicą. Mianowicie ziomek sprzedawał na ebayu USA znaczki loga samochodów od majfrendów i po pewnym czasie dostał pismo od prawnika BMW, że to są nieoryginalne znaczki i #bedzieprzypal, ze sprawą w sądzie (żądają $12000 do zapłaty i zwrot znaczków). Co najlepsze kasa z paypala była przesyłana na moje polskie konto w banku, a ja nie miałem styczności ze sprzedażą. Pomijając potępianie takich zachowań, bo nielegalnie i hurr durr to czy mi też może przyjść jakieś pismo, albo grozi przypał z tego powodu, że kasa z paypala szła na moje konto?

Jak to mogę stagować jeszcze żeby trafiło do kompetentnych?

#ebay #januszebiznesu #pomoc

[M4ks]

czy mi też może przyjść jakieś pismo, albo grozi przypał z tego powodu, że kasa z paypala szła na moje konto?

@Szczescia_Sczypta: Oczywiscie, to sie nazywa pranie brudnych pieniedzy, czerpanie korzysci z przestepstwa czyli paserstwo.

[paprykarzszczecinski1]

@Szczescia_Sczypta: #prawo

[benzdriver]

@Szczescia_Sczypta: gosc sprzedawal podrabiany towar i kasa szla przez Twoje konto? Brawo.
#frajerzy

[Szczescia_Sczypta]

@benzdriver: Tak, na swoje imienne ;)

[benzdriver]

@Szczescia_Sczypta: smaruj portfel i szukaj adwokata.

[Szczescia_Sczypta]

To w jaki sposób obchodzą to żółtki?

[smieszekzagranico]

To w jaki sposób obchodzą to żółtki?

@Szczescia_Sczypta: właśnie w taki sposób na przykład jak twój.

[W.....p]

@Szczescia_Sczypta Teraz będziesz miał okazję przekonać się czy to naprawdę jest Twój "ziomek".
Mam na myśli to abyś uważał na to aby nie odkręcił kota ogonem mówiąc, że to Ty sprzedawałeś towar tylko poprosiłeś go o udostępnienie konta w portalu aukcyjnym. Tego typu "gadka" może mu bardzo pomóc w obniżaniu konsekwencji popełnionego czynu. Prawnik BMW ma dwie możliwości. Może oskarżyć was o:
1. Sprzedaż produktu bez praw do zastrzeżonego loga. (optymistyczna wersja)

[W.....p]

@Szczescia_Sczypta

EDIT:
Sprawdź jeszcze czy te podrobione znaczki różnią się od oryginalnych. Jeżeli nie to możesz próbować w sądzie żądać próby "eksperta". Prosisz aby człowiek z BMW wziął do ręki oryginalny i podrobiony znaczek i wskazał ten podrobiony. Jeżeli podrobione są idealnie i człowiek ten dokona błędnego rozpoznania to możesz mówić, że byłeś święcie przekonany, że w celu dalszej odsprzedaży kupiłeś na "alli" produkt oryginalny. W takim wypadku uda Ci się nie