Aktywne Wpisy
ŁO #!$%@? XDDD Na tiktoku właśnie p0luski mają trend i wstawiają głupkowate filmiki, że wolałyby spotkać w lesie niedźwiedzia niż mężczyznę xDDD no tak incel który boi się własnego cienia zrobi ci większą krzywdę niż 200 kilowe zwierze xDDDD ja piehdole kuhwaaa p0lki wszystko ma swoje granice XDDD p0luski że wy wstydu nie macie takiego guwna wrzucać do internetu XDDDDDDDDDDDD
#depresja #p0lka #przegryw #bekazlewactwa #bekazpodludzi #logikarozowychpaskow
#depresja #p0lka #przegryw #bekazlewactwa #bekazpodludzi #logikarozowychpaskow
Takie głębsze pytanie , jak myślicie co jest po śmierci?
Dzis jest na wykopalisku wykop jak to żona powiedziała ze juz nie chce byc zwiazku i mirek, jako mąż prosi o rady,co robić?
Pada tam zdanie w rodzaju " raczej nikogo ( ona) na boku nie ma "
Tu dodam subiektywnie moje trzy grosze.Jako 40 latek majac troche znajomych tu na emigracji( przewaznie miejscowi mniej Polaków )jak i w Polsce. Rozstanie i rozwod jest niestety czestym tematem rozmow.Musze stwierdzić ze 7/10 kobiet kiedy kończy zwiazek ma juz kogoś na boku albo juz kogos "na celowniku" jako kandydata na partnera.Rzadko rzucaja sie w próżnie.
Mnie osobiście dwa razy to spotkało.
Pierwsza małżonka pracował duzo, i w pewnym momencie coraz dłużej, w domu brak czułości, pocałunki na odczepnego.I zaczela bardziej dbac o siebie.Nowe ciuchy wiecej makijazu itd.Miala kogos od paru miesiecy
Kolejny zwiazek, paroletni.I podobne zachowanie.Nagla ozieblosc ,zwiazek przypominal zycie w studenckim mieszkaniu.Tu taka mala roznica,panna byla strasznie nerwowa takim stanem rzeczy ( bolec na boku i zycie w takim związku )
Nie będę pisał kto byl winnien ,kto byl swietym w związku. Czyli kto odpowiada za rozpad.Bo nie o to chodzi.
Bardziej chodzi mi o zakonczenie zwiazku, jak stary jestem jezeli konczylem jakis zwiazek to zawsze z czystymi papierami tzn nie mialem kogos na boku,zawsze sobie zostawialem troche czasu miedzy zwiazkami.
A teraz do sedna sprawy.Co po części to byla moja winna ze zwiazki sie rozpadly,bylem za nudny i za dobry.Za nudny: przewidywalny ,nie wyskakiwalem z kumplami na imprezy,nie stwierdzalem ze w weekend mnie nie ma bo jedziemy w meskim skladzie na mecz na drugi koniec kraju( nie w Polsce).No i troche odwagi zeby powiedziec ze " do jasnej cholery tego obiadu nie da sie jesc,to jest sól z miesem spalas przy gotowaniu?"
Za dobry: jeżeli pani chciala wymienic roczne meble na nowe bo jej sie nie podobaly zawsze ustepowalem zamiast powiedziec " Sloneczko kupuje teraz nowego laptopa i aparat i nie ma na meble kasy,jak chcesz to mogę zadzwonic do twojej mamy i sie spytac czy ci kasy nie da?"
Po prostu bylem jak autobus, wiesz ze okolo 15:05 przyjedzie na przystanek zabierze cie z A do B.Jest super wygodny i szybki.Ale nudny.Znasz kokejne przystanki,znasz ludzi ktorzy wsiadaja lub wysiadaja.Monotonia.
Moim zdanie kobiety potrzebuja partnera ale i tez troche przeciwnika,pozytywne i negatywne emocje. Przede wszystkim jakies emocje.Troche taki Bad Boy, mie zawsze przewidywalny.
No na koniec mala rada Panowie. Game over to game over.Nie proście nie blagajcie, nie powołując sie " a co z dziećmi, dla nich powinniśmy zostac razem."
Czym szybciej zaczniecie nowe zycie tym lepiej, w koncu nie zyjemy wiecznie na tej planecie, szkoda czasu.
#zwiazki #fells #oswiadczenie #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Komentarz usunięty przez autora
I facet powinnien wszystkie decyzje akceptowac zony,nie ważne czy dobre czy zle?!
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@czarny_matt94: widać profesorka dopadła już frustracja.
Masz sporo racji, ale winić ludzi (nawet nie wiadomo jak bardzo #!$%@? miałby być facet, albo jak natrętna i głupia miałaby być kobieta) za zdradę partnera to jest głupota o poziomie ponad dziewięć tysięcy. To nie jest wina drugiej strony, że ktoś znajduje bolca/pieroga na boku. Zwalanie winy na partnera w tym wypadku to zwyczajna racjonalizacja swojego postępowania, pospolite zjawisko.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zapomniałeś, że nie jesteś służącym,
Komentarz usunięty przez autora
Moim zdaniem na wykopie jest pełno frustratów z prawdziwymi problemami, ale to nie znaczy, że kultywuje się tu obraz "złej kobiety". To jest taki mechanizm jak z żelazkiem i dzieckiem - jak dziecko się oparzy żelazkiem, to żelazko będzie "złe". Jak jakiś facet dostanie po jajach od dziewczyn, to dziewczyny będą "złe", aż się nie nauczy jak to wszystko działa. W większości
O dziecku napisał chyba z jedno zdanie a przecież ono powinno być dla niego w
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora