Aktywne Wpisy
![MrMas](https://wykop.pl/cdn/c0834752/7fb5c80a5b7c856acaa199be66db49f240b2fa1aa05c69aeaa3b6d67de9a6a4b,q60.jpg)
MrMas +605
Zakazać trzymania psów powyżej 5 kg w blokach mieszkalnych i myślę że większość problemów z psiarzami i sfrustrowanymi psami się rozwiąże
A taki mały szczur to poleci jak się go kopnie więc problemu nie ma
Tak btw to uważam że trzymanie dużego psa w kawalerce to znęcanie się w pewnym stopniu
#psiarze
A taki mały szczur to poleci jak się go kopnie więc problemu nie ma
Tak btw to uważam że trzymanie dużego psa w kawalerce to znęcanie się w pewnym stopniu
#psiarze
![ZenujacaDoomerka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/06efa58be51d6f2a5f4d5c9a12d91b36f6ea382f2638a4bd0e90f9bd52736825,q60.jpg)
ZenujacaDoomerka +264
Żadna kobieta urodzona po 1993 nie umie gotować, znają tylko McDonald, ładowanie telefonu,"twerkowanie", biseksualizm, jedzenie ostrych chrupkow, kłamanie
Przez ostatnich kilka lat nie potrafiłem się zebrać, żeby przepracować jeden dzień od rana do wieczora, chyba, że groziło mi coś strasznego (niezapłacone mieszkanie, brak pieniędzy na jedzenie itp.). Zawsze znajdowałem milion wymówek, żeby tylko nie zabrać się za to, co miałem akurat do zrobienia - filmy, seriale, gierki - "jeszcze tylko jeden odcinek i zabieram się do pracy", dni, tygodnie i miesiące mijały. Smutek, pogłębiające się poczucie winy, zamykanie się w sobie, odcinanie od ludzi. Nieustanne tracenie klientów (mam wolny zawód) przez zawalone terminy, masa problemów spowodowanych niedbałością i patalogiczną prokrastynacją (lenistwem?). Myślałem, że z tej matni nie ma furtki, że wkrótce stoczę się na samo dno - w sumie dziwiłem się, że tak i tak długo udało mi się utrzymać przy życiu i opłacać rachunki. Jednak miesiąc temu coś się zmieniło.
Dostałem od znajomego amfetaminę, przeprowadzał się właśnie na stałe za granicę i pomyślał o mnie "żeby się nie zmarnowało". Nigdy w życiu nie miałem styczności z żadnymi narkotykami poza #marihunaen ale mówię, a co mi tam, spróbuję. Nagle moje życie odwróciło się o 180 stopni. Już pierwszego dnia po zażyciu jednej małej kreski byłem w stanie pracować 12 godzin, potem dosłownie w ciągu kilku dni nadrobiłem WSZYSTKIE zaległości które narastały od miesięcy. W tym momencie mam zrobioną pracę na kilka tygodni do przodu (!!!), w czystej teorii nie muszę robić nic, mogę z czystym sumieniem oddać się swoim gierkom i serialom, ale nie... ja dalej pracuję i sprawia mi to niesamowitą frajdę.
W tej chwili co drugi dzień zażywam amfetaminę - moja tolerancja znacząco wzrosła, ale biorąc coraz większe ilości jestem utrzymać dokładnie ten sam efekt co na początku. Nie czuję się "na haju", nie mam po tym żadnej euforii, nie czuję się nadczłowiekiem, ani nie zapieprzam z prędkością światła - czuję, że mam po prostu energię i chęć do życia, pracy, nauki - czuję się jakbym miał znowu 18 lat. Boję się co będzie kiedy ten magiczny zapas który dostałem w prezencie mi się skończy (a on się kończy, kończy się bardzo szybko) boję się, że wrócę do apatii w której tkwiłem latami. Zastanawiam się dlaczego nie potrafiłem funkcjonować w ten sposób bez tego narkotyku.
Piszę tutaj bo nie wiem co robić. Odkryłem magiczny środek pozwalający mi na prowadzenie normalnego życia - wiem, że ten środek jest uzależniający, wiem że wyniszcza organizm, wiem, że to wszystko jest tymczasowe i długo na tym nie pociągnę, ale nie chcę wracać do tego co było. Pomóżcie, proszę, poradźcie mi co byście zrobili w mojej sytuacji.
#narkotykizawszespoko #wykopjointclub
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
źródło: comment_xVANzvTnG2vfGHwTzxLQL5hDOapB6Npb.jpg
PobierzTo jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop
A jak masz robotę zrobioną na kilka tygodni do przodu, to czemu nie odstawisz amfy np. na tydzień? Bo jeśli Ci się nie podoba taki pomysł, to oznacza, że jesteś już solidnie uzależniony.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop
Na leki wydawałem kilkaset złotych miesięcznie. Przez kilka lat wolę nie liczyć ile w sumie na to poszło. Ale zawsze powtarzałem sobie, że za takie
@AnonimoweMirkoWyznania: cumplu miałem ten sam problem ... do dzisiaj, okazało się, że chorował żem na skręt jelit i byłem przez to cholernie zatruty(3 lata, prawie nie ukończyłem studiów przez to + straciłem trochę kasy za powtarzanie), teraz jestem jak nowo narodzony, z fartem cumplu
Komentarz usunięty przez autora
@Lilitu: Panie policjo, a Lili chce kupić działkę! xD
Na tolerancję od stymulantów pomaga memantyna
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2238775/#S5title
@AnonimoweMirkoWyznania: W Ameryce ludzie biorą całe życie bez złych skutków. Jeden z najlepszych matematyków xx wieku, Paul Erdos brał stymulanty
To pozornie