Wpis z mikrobloga

oki co z zaopatrzeniem żywieniowym, jak daleko jakiś sklep czy raczej nastawić się na branie swojego jedzenia z domu? no i czy mogę wziąć grilla? Coś na komary?- przy takiej ilości ludzi tam jeszcze coś żyje?
  • Odpowiedz
@Wusia__ ta lista jest slaba; nie bierz żadnego jedzenia ze sobą wszystko kupisz na miejscu, nakrycie głowy, ciuchy i buty wygodne których nie będzie żal, namiot, spiwor, karimata, kasa, telefon z ładowarka, latarka na głowę żebyś się w nocy nie zgubiła, malutka klodeczka żebyś zamknęła sobie namiot i najważniejsze spakuj się w jeden nieduży plecak żadnych toreb reklamówek walizek itd
  • Odpowiedz
@Wusia__: Na terenie festiwalu jest Lidl. Jest od groma punktów gastronomicznych. Zależy czy chcesz wydawać kasę czy oszczedzać. Jeśli nie lubisz stać w kolejce to weź ze sobą jedzenie. Chociaż stanie w kolejkach to część woodstockowego życia. :D
  • Odpowiedz
buty to ważna kwestia. mam wojskowe cholernie nie wygodne i nie wiem czy nie lepiej wziąć jakieś stare adidaski ale nie wiem czy mnie nie zdeptają tam.
  • Odpowiedz
@Wusia__: idź chociaż raz zjeść u krisznowców, po tym życie już nie jest takie samo. albo wygrasz na loterii i pokochasz kulkę mocy tak jak ja albo #przegryw i zemsta kriszny w tojce albo krzakach. chociaż swoją drogą nie rozumiem dlaczego ludzie dostają po tym sraczki, a porcja zazwyczaj taka że dla mnie starczy na śniadanie, obiad i kolację
  • Odpowiedz
@Wusia__: zapamiętaj drogę do namiotu i znajdź alternatywną w razie jakbyś musiała się dostać od innej strony. jeśli będą prognozować upały rozłóż się pod drzewami (ja mam nawet plandekę coby dużo cienia było). pamiętaj żeby zawsze mieć pod ręką chociażby małą butelkę wody, bo nie samym piwem człowiek żyje, a woda może się przydać nie tylko do picia, ale też np. do mycia zębów czy ewentualnego przemycia skaleczeń. zabierz środek przeciwko
  • Odpowiedz