Wpis z mikrobloga

@mrbarry: Ja u siebie, poranną porą, zmierzając jak co dzień po śniadanie do spożywczaka, podchodzę , biorę kilka innych gazet i niby przeglądam ale ostateczny cel jest taki że kładę inne gazety tak aby przykryć Wyborczą tym samym sprzeciwiając się sączeniu Michnikowego jadu w umysły moich rodaków. Taki ze mnie zawadiaka, dywersant, żołnierz działający codziennie z mozołem gdzieś na tyłach wroga, wypełniający swą misję z prawdziwą radością i poczuciem dobrze wykonanego