Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj w kinie w którym zamiast zwykłych foteli były sofy z podnóżkami. Więc można było się swobodnie wyłożyć i rozkoszować filmem. Koszt biletu standardowy i nie było miejsc VIP za dopłatą jak w sieciówkach. Czytaj albo dopłacasz albo masz kijowe miejsce na dole sali. Każdy mógł sobie wybrać sofę jaka mu się podobała. Na całej sali było 8 osób.

Nie czaję dlaczego to kino bankrutuje? Dlaczego ludzie wybierają sieciówki gdzie są traktowani jak zwykłe dojne bydło? Tutaj mają alternatywę gdzie są traktowani jak królowie a i tak przychodzić nie chcą :(

#gorzkiezale #kino
adam-skowyt - Byłem wczoraj w kinie w którym zamiast zwykłych foteli były sofy z podn...

źródło: comment_quhekXIrnnwQ8AAQ6ZSCgLmP0ZXHnBG6.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@Vladimir_Kotkov: światowe oferta jest na pewno gorsza w porównaniu do sieciówek jednak emitowane są w miarę nowe filmy.

Na teraz jest np.:

Independence Day: Resurgence 2D
Elvis & Nixon
Absolutely Fabulous: The Movie
The Secret Life Of Pets 2D

To wszystko się zazębia. Teraz czasy są ciężkie dla małych kin. Takie mogą się trochę wybić. Według mnie mogliby wyjść o wiele lepiej na emitowaniu dobrych niszowych międzynarodowych produkcji.

Licencje na HITY
  • Odpowiedz
@adam-skowyt: a to miła niespodzianka, bo do tej pory jeśli trafiałem do małego kina to było to kino studyjne, gdzie wyświetlane są zazwyczaj bardzo wysublimowane filmy dla wysublimowanej publiki (czyt. młodzi, piękni, bezrobotni artyści z powołania). A tutaj widzę nie dosyć że dobre filmy to i miejscówka zacna.
  • Odpowiedz
@adam-skowyt: dopiero co komentowałem twój inny komentarz, a teraz widzę, że mądrzysz się w sprawie branży filmowej, gdzie to ja jestem tą osobą o większej wiedzy, niż ty (chociażby z takiego powodu, że studiuję na filmówce, więc siłą rzeczy znam tą branże) i niestety muszę powiedzieć - nie masz o temacie zielonego pojęcia (,)

Przykład - piszesz, że licencje są drogie, kiniarzy nie stać. Kurczę, kolego, wprowadzasz
  • Odpowiedz