Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/szatkownica_kcK8tCyBMc,q60.jpg)
szatkownica +74
Ostatnio częściej niż kiedykolwiek zaglądam na wypok i szczerze jestem wyczerpana psychicznie. Chce wejść i poczytać coś śmiesznego, ciekawego, jak kiedyś, ale chcąc nie chcąc trafiam na wpisy o tym jaka moją płeć jest #!$%@?. Miesiąc temu skończyłam 27 lat i czytając o tym, że dobijam do 30 i staje się nic nie warta i obrzydliwą gnijąca kupą mięsa mnie dobija, nieważne jakbym o siebie dbała, co bym robiła i czym interesowała
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nie plusować, sam nie taguje. Nie chce atencji, chce się wyspowiadać.
Tak #!$%@?, jestem przegrywem, który mieszka z rodzicami w bloku na zadupiu świata. Który od roku nie może znaleźć stałej pracy, który dorabia w internetach. Grosze. Ale pomagam rodzicom jak moge, na swoje minimalne potrzeby starcza. Ale nie o to chodzi.
Chodzi #!$%@? o nich. Pod pozorem uśmiechów wsparcia i zrozumienia egzekwują swoje chore myślenie i idee. Ma być po naszej myśli albo wcale, godzisz się albo będziemy w #!$%@? pasywnie agresywni i uprzykrzymy ci każdy aspekt życia. Będziemy też debatowac między sobą tak głośno z pokoju obok, żebyś słyszał, ale nie przyjdziemy do ciebie i nie skonfrontujemy.
Przykładów było w #!$%@?, ale dzisiejszy mnie #!$%@?ł. Rzecz błaha urosła do rangi gównoburzy, a ja teraz tu siędze #!$%@? i piszę to wyznanie przegrańca.
Będąc na balkonie zauważyłem że #!$%@?ło koszulkę z wieszaka na pranie, tyle dobrego że ktoś powiesił na barierce. #!$%@? zdarza się. Ale #!$%@? nie zdarzyłoby się, bo mówiłem kilka dni wcześniej. "wieje, ten wieszak na pranie jest niestabilny, trzeba uważać bo #!$%@? ubrania po całym osiedlu, nie wiem, mocniejsze spinacze czy co". Odpowiedź "dobra nie marudź jest dobrze". Raz jak była wichura, jakiś tydzień temu, zdjąłem w ostatniej chwili te #!$%@? ubrania bo inaczej szukaliby dwie ulice dalej bielizny. Ich odpowiedź "o, to aż tak mocno wiało?". Wracając do #!$%@? koszulki. "Mame koszulke #!$%@?ło, idź podnieś albo tate, mówiłem wam że może #!$%@?ć bo źle zakładacie, ja teraz mam mało czasu". "HUR DUR TO IDŹ PODNIEŚ CO MY CI BĘDZIEMY USŁUGIWAĆ" "no mówię że nie mam czasu" "NO #!$%@? PÓJDZIEMY PODNIEŚĆ KRÓLEWICZOWI ALE OD DZIŚ SAM SE PIERZESZ SKORO MY NIE POTRAFIMY HUR DUR"
No i foch ze wszystkich stron
Ja #!$%@? wiem że powinienem podnieść tę #!$%@?ą koszulkę. Chodziło mi o branie jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje czyny, których przeciez można było uniknąć. Można też nie mieć kołka w dupie i powiedzieć 'sorry miałeś rację ten wieszak jest niestabilny' i przyznać się do błędu. Nie. Wszystko moja wina. Spadło moja wina, nie mam czasu podnieść moja wina, proszę o branie odpowiedzialności za złe działania moja wina. Aha, moja wina też że wiatr wiał. Chodź nie, tu ojciec zasugerował że to nie ich wina więc mam się kłócić z wiatrem xD I to nie jedyny przypadek. Szukanie usprawiedliwień gdzie się da zamiast branie odpowiedzialności za swoje czyny.
Jestem #!$%@? zmęczony tym ciągłym użeraniem się, jednocześnie wystarczająco #!$%@? by cokolwiek z tym zrobic. Nie taguje bo nie chce atencji, nie dawać plusów, po prostu musiałem się wyżalić by nie zwariować w tym powalonym domu
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Korona by ci z głowy nie spadła królewiczu gdybyś sam to zrobił bez zbędnego pieprzenia. Sam piszesz że jesteś nieporadny życiowo i nadal rodzice cię utrzymują - nie neguje tego, w tym kraju wielu ludzi tak żyje, ale przez wzgląd na to, że jesteś na garnuszku, to z własnej przyzwoitości czasami byś stulił pysk i zrobił coś sam od siebie.
Może Cię to wkurzy, a może zmusi do refleksji, ale
Nie zapominaj że oni wiedzą wszystko lepiej i robią wszystko idealnie
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Zkropkao_Na
Sam zacząłeś gównoburzę, atakując ich. Zastanów się, czy sam nie jesteś pasywno-agresywny i nie nakręcasz przypadkiem spirali #!$%@? najbardziej...
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Zkropkao_Na
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Zkropkao_Na
@taajniak:
Wyszło na królewiczowanie, a głównie miałem w głowie dwie rzeczy. Raz, fakt by w końcu wzięli pod uwagę moje sugestie i że powinni lepiej robić tą konkretną czynność, bo takich sytuacji będzie wiecej czy podniose te walona koszulke teraz czy za godzine, dwa, byłem naprawdę zajęty i nie mogłem wykonać tej czynności.
Wyszło źle, bo rodzice są oporni i wszystko traktują jako pojazd i wymierzenie czegoś
Nie marudz tylko szukaj
Znajdź sobie taką robotę, żeby Cie nie było całymi dniami.
Zarobisz kasy żeby powoli myśleć o samodzielności i gwarantuje Ci że rodzice zaczną Cię traktować jak partnera, a nie jak darmozjada. Przy okazji trochę się stęsknią.
Czy Ci się podoba czy nie, ludzie (zdecydowana większość) w Polsce są zajebiście sfrustrowani, każdy marzy o życiu w dostatku, potem przychodzi kop w dupę od realnego życia i bieda.
Wiem co piszę, bo sam mieszkam z rodzicami i przerabialem kłótnie o blahostki. To nie ma sensu. W pewnych sprawach rodzice to beton i nie skruszysz tego. Nie frustruj się takimi #!$%@? bo skończysz z nerwica i będziesz na
Nie - wyszło źle, bo to BYŁ pojazd. Nikt nie lubi, jak mu wytykać błędy, i to jeszcze w formie "powinieneś, musisz, a nie mówiłem, ja taki mądry, a ty taki głupi". Wolisz mieć rację czy dobrą relację?
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop