Wpis z mikrobloga

Mam takie pytanie.
Jakiś czas temu dostałem zlecenie na zrobienie wektorów map województw Polski.
No i to wygląda w ten sposób, ze miałem zrobić mapę każdego województwa w ten sposób, ze były widoczne linie granic powiatów na mapie topograficznej. Uzyskałem ten efekt bazując na połączeniu dwóch grafik z Wikipedii, np. takiej i takiej.

Zastanawiam się nad tym, czy legalna jest sprzedaż tak zrobionych wektorów? Grafiki są raczej na wolnej licencji, a myślę, że kilka osób byłoby zainteresowanych

#pytanie #pytaniedoeksperta #grafika #grafikakomputerowa #illustrator #grafikawektorowa #design #webdesign #prawo (?)
  • 12
@sorasill: moralnie to faktycznie cebula motzno ale prawnie wszystko zależy od licencji obu grafik z wiki - jeśli licencja zezwala na komercyjne wykorzystywanie, modyfikowanie i dalszą odsprzedaż bez podawania autora to jak najbardziej może na tym zarabiać..
@crejzus:
@sorasill: heh, dlatego sam nie wiem
niby trochę nad tym pracowałem, grafiki są ładne i przede wszystkim wektorowe w przeciwieństwie do tych z wiki

Zresztą chciałem je sprzedawać po jakiejś symbolicznej kwocie w stylu 1-3$

Ale najpewniej albo nic nie zrobię z nimi albo oddam na wolnej licencji, bo jednak faktycznie trochę słabo
@sorasill: @DzieckoBezZycia: mi się wydaje, że jednak może to śmiało sprzedawać

No bo kto ma prawo do graficznie określonych granic świata? Marco Polo? Kolumb? Jeśli nie ma tego na rynku i wykonał pracę wektoryzując rastry to sprzedaje swoją pracę (wektoryzacje rastrów). Czyli, jesli nie chcesz, możesz zrobić sam lub poszukać alternatywy LUB kupić usługę którą wykonało @DzieckoBezZycia

Specjalistą od tego nie jestem ale ja tak bym do tego podchodził.
(Jeśli
(Jeśli ktoś chce np. zwektoryzować Gragasa z LOLa to jest inna sprawa btw.)


@Szafirion: Tak, bo to grafika oddana na zupełnie innej licencji, niż owe mapy
Troszkę muszę się doszkolić w klimatach prawnych jeżeli chodzi o prawa autorskie

w zasadzie to właśnie bardziej mi chodziło o wykonaną pracę, która moze nie była liczona setkami godzin, ale nie chciałem przecież tego oddawać jakoś meega drogo, tylko trochę bardziej symbolicznie
Ogólnie mam wrażenie,