Wpis z mikrobloga

@kajet1916:
Rusz dupę zamiast siedzieć. Tylko tyle i aż tyle. Możesz też zainwestować w terminarz i wypisywać zadania do wypełnienia, to pomaga, ale i tak pierwszym krokiem jest decyzja o działaniu. Nie ma cudownych sposobów, bez narzucenia sobie dyscypliny przegrywasz zanim zaczniesz działać.
@kajet1916:
Dokładnie tak. Szukasz łatwego rozwiązania problemu, to dobrze, ale to jeden jedyny przypadek, w którym nie ma drogi na skróty. Jeśli uwierzysz w jakieś ćwiczenia i recepty z internetu, to ok, ale to jest droga okrężna. Bo jak ci coś nie wyjdzie, to pomyślisz sobie "ta metoda nie działa", zamiast "dzisiaj mi się nie udało". Wygodne dla własnego ego, co nie? :)
Nie musisz być tytanem pracy. Wystarczy, że narzucisz