Wpis z mikrobloga

#got
Podoba mi się historia Varysa. Ta postać jest chyba moją ulubioną zarówno w książkach jak i w serialu. Dobrze napisany, wielowarstwowy intrygant, którego cele do końca nie są jasne (w serialu już są). Gracz tej samej ligi, co Littlefinger, zresztą - niczym Lech Poznań i Legia Warszawa - jego największy wróg, choć otwarcie nigdy o tym nie powiedziano.

W domysłach fanów i powszechnie krążących teoriach jest on Targaryenem bądź Blackfyrem, co tłumaczyłoby to, że się musi golić - ma targaryeńskie, srebrne włosy.

Varys zasługuje na spin-off jak żadna inna postać GoT ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 19
@Arveit: wiadomo że to jest pewnie rozwleczone na linii czasu, ale trochę śmiesznie to wygląda w serialu, jak Varys najpierw opuszcza Meereen, potem 2 odcinki dalej jest w Dorn, a parę minut później na statku Meereen-Westeross. Gdzie fizycznie (w książkach) takie podróże trwają miesiącami.
@CrazyBaran: to w serialu wiadomo, że to Illyrio. W książce nie jest jednoznacznie opisane, z kim rozmawia. Ale fakt, to mi wyleciało z głowy (a czytałem pierwszy tom tydzień temu znowu ;D)