Wpis z mikrobloga

@amarantowa: chciałbym powiedzieć, że to nieprawda bo w 90% dziewczyny są zajęte (te fajne) i chyba wierne ale nieraz byłem zmacany pod pretekstem chęci zabrania mi klucza czy karty.
Będąc jedynym niebieskim paskiem w pracy nieraz podsłuchiwałem przez słuchawkę, robiąc w biurze swoje powinności. Jak wiedzą, że jakiś facet słyszy to od razu się wszystko zmienia. xD
Za to randkę w fast foodzie każdy uważał za faux pas.
  • Odpowiedz
@jawor44: Z tym "wierne" to bym nie przesadzala. Mamy kilka mezatek z dziecmi, ktore nadal rozgladaja sie za dorodnym konarem. Naprawde ostro probuja lapac atencje.
Zabawne jest tez to, ze kobiety potrafia nasladowac inne, ktore maja najwieksze powodzenie w grupie. Jezeli ktoras prawie sie nie maluje, a zgarnia tony uwagi od mezczyzn, to inne magicznie tez zaczynaja sie delikatnie malowac. Jezeli zauwaza, ze powodzeniem cieszy sie bycie slodka i mila
  • Odpowiedz
@amarantowa: co do naśladowania innych to jak teraz spojrzę na to pod tym kątem to być może skutecznie dawało się to przekuć na wyższą efektywność w pracy i redukcję podjadania, szczególnie lodów. Zawsze się bardziej zadawałem z tymi, które lepiej pracują. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@amarantowa: jeżuuu
nie wiem jak teraz, ale z pół roku temu w kfc na wrocławskim dworcu pracowała Pani z plakietką Pola

była taka ładna, że za każdym razem przyjemnie mi się tam stołowało :3 uśmiechała się, heheszkowała i w ogóle ()

szkoda że to nie był mc donalds.. :/
  • Odpowiedz
@amarantowa: Odnoszę wrażenie, że po prostu taki masz klimat akurat w robocie. Równie dobrze taki zestaw mógłby się trafić w Żabce, albo w jakimkolwiek punkcie usługowym.
  • Odpowiedz