Wpis z mikrobloga

Mirki spod tagu #motoryzacja, z tej strony #januszemotoryzacji, mam niemały dylemat. Kompletnie nie znam się na furach a mam w planach kupić niedługo swoje pierwsze auto. Przede wszystkim ma być sporo miejsca a i bezpieczeństwo też by się przydało (mały dzieciaczek lvl 1). Wiadomo, dobrze by było, gdyby nie siorpało za dużo paliwa no i żeby pochodziło ze 2 lata przynajmniej. Chcę na to przeznaczyć ~11k (+ opłaty i inne duperele to i tak mi pewnie wyjdzie coś koło 12k). Przeglądałem sobie SUVy na otomoto i allegro (auta z nadwoziem kombi denerwują mnie wizualnie, znajdą się z 2 modele fur, w których mi odpowiada wersja kombi) i natrafiłem na Hondę CRV - silnik 2.0, roczniki oscylujące wokół 2k+, przebiegi w sumie dość standardowe jak na tak wiekowe auta, dość sporo miejsca i wizualnie też nawet spoko, tylko nie wiem jak jest z eksploatacją (czy części są drogie, w razie gdyby się coś r-------o) i awaryjnością tych aut. Natrafiłem też na Land Rovery Freelandery i tu to samo - nie wiem jak z częściami (częśćmi?), nie wiem jak pali, nie wiem czy się nie psuje, zielony jestem. Pewnie są też inne modele, na które warto zwrócić uwagę (niekoniecznie SUVy, ale podjarałem się na ten typ nadwozia). Moglibyście wspomóc takiego cymbała motoryzacji jak ja w tej ważnej dla mnie kwestii? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zteekone: Zapomnij o suvach mając 11k. Na pierwszy samochód kup lepiej kombi. Pojeździsz z rok/dwa i zmienisz na coś lepszego. Popularne, tanie w serwisowaniu i takie które bardzo łatwo sprzedać.
  • Odpowiedz
@zteekone: nie wiem czy za 11k kupisz ładną CR-V. Chyba może być ciężko z zakupem SUVa z takim budżetem.

Jeśli ma to być auto na około dwa lata to może Honda Civic VII, Honda Jazz, ewentualnie HR-V, albo Toyota Corolla? Po dwóch latach jeszcze sprzedasz to za całkiem spoko pieniądze bo japończyki wolno tracą na wartości.
  • Odpowiedz
@zteekone: brat ma freelandera i nie narzeka. za niewielki hajs wszystko mozna naprawic/wymienic. fajnie bo wysoko ;)
ale musze przyznac ze komfort jazdy sredni, bo tym nie poszalejesz. Muli.
  • Odpowiedz
@Naciass: na szaleństwie mi nie zależy, będę starszy i będzie mnie stać, to zaszaleję :D
@513d3m: ile Twoim zdaniem trzeba by przeznaczyć na spoko CRVkę? spojrzę na te modele, co mi je wymieniłeś :)
  • Odpowiedz
@p1p2p3: widzę, że też jest full miejsca, wizualnie nie powala jakoś na łopatki, ale jak na pierwsze auto to w sumie mógłbym to przeżyć, popatrzę sobie po ile stoją ;)
  • Odpowiedz
@zteekone: Na spoko CRVkę trzeba mieć około 22k w górę. Polecam forda focusa w benzynie lub skodę oktavię. Mój szwagier na 1 samochód miał focusa kombi 1.6 i też tylko przez rok żeby nauczyć się jeździć.
  • Odpowiedz
@zteekone: myślę że na CR-V około 14k.
Co do tamtych które wymieniłem, to Civica VII powinieneś znaleźć 5 drzwiową(pewnie tylko taka wchodzi w grę z uwagi na dziecko), może nie jest piękna ale na pewno bezawaryjna w dodatku całkiem spora i dobrze trzyma cenę(nie będzie problemu później sprzedać).
Natomiast w Hondzie Jazz odpada problem rozrządu, więc po zakupie sporo kasy na tym zaoszczędzisz przy wkładzie startowym w nowe auto.

Generalnie
  • Odpowiedz
@513d3m: Za 14k to kupisz CRV 1 generacji i to z dużym przebiegiem. Hondy Jazz mu nie polecaj bo on się tam z wózkiem nie zmieści. Civic 5 drzwi spoko opcja ale tak samo jak w Jazz bagażnik mały.
  • Odpowiedz
@steryd12: no przecież mówimy tutaj zdaje się o 1 generacji CR-V. Co do wózka, to nie każdy z małym dzieckiem potrzebuje wozić wózek, także to już zależy od indywidualnych preferencji. Ja bardziej skupiłem się na tym, żeby to były auta 5 drzwiowe z uwagi na łatwość obsługi fotelika, a ponadto brałbym pod uwagę takie, które będą po prostu jeździć i będą niezawodne a w przyszłości, gdy będą plany zmiany auta
  • Odpowiedz
@zteekone ja mam forfa focusa w kombi i roczne dziecko daje rade jako woz rodzinny ale niw ukrywam ze wyzszy model bylby lepszy. Ogolnie jakies kombi da rade audi a4 fokus lub mini van opel zafira lub renault scenic
  • Odpowiedz
@513d3m: @steryd12: Panowie, w sumie dużo dzięki Wam się dowiedziałem apropo aut i za to serdecznie Wam dziękuję, jednak ostatnie pytanko jeszcze - kolega wyżej polecił Audi A4, popatrzyłem, wersję B5 (95-01) mógłbym ogarnąć jeśli chodzi o cenę, do B6 mógłbym się lekko zapożyczyć, pytanie tylko czy warto? Mówią, że niemiec to jest niemiec, z częściami chyba nie byłoby problemu, no ale jednak moja zieloność w tem temacie
  • Odpowiedz
@zteekone: Ja mam Audi A4 B6 1.8T 2004 sedan.Jak nie masz 100% pewnego samochodu to nie myśl o audi. Auto ogólnie dużo droższe w serwisowaniu od takiego forda czy opla zafiry. Bardzo ciężko też z bezwypadkowym egzemplarzem lub niekręcony. Próbuj Focusa może mondeo jak ci będzie mało. Audi ma wielowachaczowe zawieszenie, dwumasę nawet w benzynie i egzemplarze za taką cenę mogą mieć też problemy z turbo.
  • Odpowiedz
@zteekone: ciężki wybór, tym bardziej, że przebiegi w tych niemieckich autach musisz traktować jako 2 razy większe niż podane w ogłoszeniach. Nie wiem czy jest sens kupować tak stare auto jak B5. Do B6 musiałbyś jednak się dość mocno zapożyczyć.

Forda od siebie nie polecam, znam mało osób zadowolonych z tej marki.

Ja nadal stawiam na Civica VII albo Corolle. Na pewno bardziej niezawodne niż Fordy a i na wartości
  • Odpowiedz