Wpis z mikrobloga

@michalkosecki: Nie znam się, więc zapytam się: czy w erze produktów cyfrowych to ma jakieś większe znaczenie w którym miejscu na świecie zacznie się rozkręcać biznes? Takie Estimote zaczęło chyba w Krakowie, a zdaje się, że mają już biuro w Nowym Jorku. UXPin: Gdańsk, potem Mountain View. Akurat tylko takie dwa przykłady znam, bo się jakoś bardzo tematem nie interesuję, no ale pokazują, że da się.

Odchodząc nieco od branży technologicznej,
czy w erze produktów cyfrowych to ma jakieś większe znaczenie w którym miejscu na świecie zacznie się rozkręcać biznes?


@elektroencwelograf: Ma bo mimo wszystko musisz mieć pewność czy jesteś w stanie na miejscu zatrudniać konkretnych ludzi i czy w ogóle ich będzie przybywać, podobnie z inwestycjami w sektorze i tym czy w danym miejscu powstaje jakiś np. hub. Sprawdza się nawet to czy i jak w danym miejscu będą zmieniać się
łatwiej zacząć jakąś działalność tam, gdzie nie ma takiego nasycenia i tłoku.


@elektroencwelograf: to bardzo mocno zależy - Brin podaje bardzo konkretne argumenty przeciwko startowaniu w Krzemowej Dolinie - głównie związane ze stawkami pracy, kosztami.

obie firmy, które przytoczyłeś, startowały w Polsce, ale miały względnie ciepełko - UXPin sprzedawał notesy, kiedy jeszcze chłopcy pracowali w Nokaucie u Jaskólskiego na etacie, a Estimote dostał się do YCombinatora - stąd biuro w NY.