Wpis z mikrobloga

Siema. W mojej #pracbaza robio sie inby dotyczące zarządzania. Mamy zakontraktowane godziny tygodniowe do wyrobienia jednak nie dostajemy ich minimalnej ilości dla przykładu na moim kontrakcie widnieje 25h, a 3 tydzien pracuje po 17h. Rozumiem, że ilość godzin może w jakiś sposób oscylować wokół minimalnej podanej na kontrakcie jednak aż taka dysproporcja? Słyszeliśmy również o tym, że prawo pracy w #uk jest dość surowe i niby możemy się zgłosić z roszczeniami. Nikt nie był by zbulwersowany gdyby nie fakt #!$%@? nas traktowania. Nasz przełożony (Polak) prawdopodobnie* otrzymuje bonus za oszczędzanie więc tnie godziny jak #!$%@?. Do tego dołączyć trzeba fakt napiwków które są na kontrakcie jako dodatek do pensji, a których nie otrzymujemy od grudnia. Dlatego też #pytanie co w takiej sytuacji możemy zrobić?
Dziękuję z góry za pomoc ;)

*prawdopodobnie choć wszyscy mówią, że jest to pewne jednak ja nie widziałem ;)

#emigracja

  • 2
@Raul_Duke: a prawo definiuje co to znaczy reasonably? Ja tez tak miałem w kontrakcie zapisane że reasonably more or less, due to needs.

Jak miałem ten sam problem że skakały mi godziny to poszedłem do manager i powiedziałem że chcę odejść. Nagle się okazało że może być co do godziny tyle ile chce ;). Zgaduje że branża restauracyjna?