Wpis z mikrobloga

@Arveit sam ogladam/oglądałem anime ale nie do tego stopnia by się tym mocno jarac, przeglądać jakieś funarty, robić sobie jakieś pseudo japońskie nicki-san, a znam jeszcze dziwakow co uczą się do tego jakiś japońskich amime-zaklęć czy tam jutsu i to gadają publicznie. Może i spoko, ale do 20 roku życia..
@naganiaczherculesa: no ja powiem tak: też oglądam anime, ale gardzę wszelkiego rodzaju loliconem, komediami, hentaiem czy ecchi. Bardziej lubie dojrzalsze seinen i dramy. Lubię też kulturę japońską (lubiłem zanim poznałem anime), uczę się samodzielnie języka.
Fanarty to nieodłączna część każdego współczesnego produktu. Nawet jedzenie ma fanarty xD Do każdego filmu, serialu czy gry powstaje rzesza fanów, nazywa się to fandom i oni tworzą ten content. Podobnie z anime i mangą. No