Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak się złożyło że na jesień planowałem hehe emigracje do UK na okres bardziej nieokreślony. Z tego powodu jasne, brexit mnie nieco zmartwił, ale bez przesady. O ile po rzeczywistym wyjściu (pewnie koło 2018) mogą (nie musza) wprowadzić kontrole paszportowe i wizy, zaostrzenie przepisów o rynku pracy dla imigrantów. To na razie za wiele sie zmieniło. A obecnie tam mieszkających imigrantów nie wyrzuca, co najwyżej usuną socjale, wprowadza jakas rejestracje do urzedow, prawo nie dziala wstecz. Wiec jak ktoś się zastanawiał to ogólnie chyba lecieć trzeba teraz, bo kto wie czy potem nie będzie za późno. #uk #brexit #emigracja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 9
  • Odpowiedz
@CichyBob: Nowi imigranci. W UK obowiązuje program staży podpatrzony w polskich urzędach pracy - wpuszczają na 5 lat, a jak nie zarabiasz po tym czasie ponad średnią krajową to deportują i przyjmują kolejnych. Dzięki temu mają wiecznie młodą siłę roboczą do najgorszych prac, którą wymieniają zanim założy związki zawodowe i zachoruje.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nikt przy zdrowych zmyslach nie boi sie deportacji. Po prostu takie zmiany nie sa na reke jesli masz w #!$%@? zobowiazan takich jak kredyty, hipoteka, auto na kredyt, kredyt studencki itd. Niestety zeby brexit mial sens trzeba bedzie przetrzymac destabilizacje oraz zacisnac pasa by wyhodowac sobie wlasny przemysl. Niestety wielu brytyjczykow dalej mysli, ze UK jest potega eksportowa i zapomina lub nie zdaje sobie sprawy z tego, ze dominujaca czesc
  • Odpowiedz