Wpis z mikrobloga

@Mirkosoft: Weźmy chociażby te najłagodniejsze: trawa i pochodne, metylo/etylofenidat, LSD, MDMA, psylocybina, meskalina. Z tymi mniej szkodliwymi od alkoholu to był taki żarcik, bo alkohol to najgorszy narkotyk, o największym wpływie na człowieka i otoczenie.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: Nikt za to nie odpowie bo nie ma za co odpowiadać, ludzki odpad zarabia niezłe pieniądze na sprzedaży narkotyków i marnowaniu ludziom życia. Potem tych na tyle tępych żeby tego gówna używać ratuje się i leczą się na koszt podatnika, każdy sposób gdy prawo nie nadąża jest dobry by to ukrucić a jednocześnie należy szukać sposobu by tego bydlaka zamknąć na zawsze i odebrać kasę którą w taki sposób
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: Czemu tak samo nie reagujesz na ludzi sprzedających alkohol, znacznie bardziej niebezpieczną używkę? I w dodatku często nieletni się w nią zaopatrują, wcześnie uzależniają i niszczą życie. Czemu tu nie widzę Twoich działań i bulwersu?
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: O czym Ty piszesz? Alkohol to używka używana od tysięcy lat i czasami powoduje problemy ale nie porównuj tego do chemii.
90% ludzi pije alkohol i 99% pijących nie ma z tym problemu, poza tym nie sprzedaje się tego nieletnim, nie uzależnia tak szybko i tak mocno i nie powoduje takiego ryzyka dla życia i zdrowia
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: Dane z dupy. Poczytaj coś poważnego:
http://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(10)61462-6/abstract
http://bmjopen.bmj.com/content/2/4/e000774.full.html#T1

Alkohol jest najgorszą używką wedle wielu badań, a absoltunie nie ulega wątpliwości, że jest zdecydowanie gorszy niż wiele stymulantów, nawet wliczając w to te, które pojawiły się jako dopalacze.

Masz wyprany mózg, jeśli naprawdę uważasz, że 99% pijących nie ma problemu z alkoholem. Heroina czy kokaina też jest używana od tysięcy lat, od tysięcy lat też się przeprowadza obrzezania kobiet w
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: Alkohol jest częścią kultury i pity normalnie nie stanowi problemu chyba że problemem nazwiesz kaca po weselu, nie da się tego porównać z narkotykami zwlaszcza w formie dopalaczy gdzie pcha się najgorsze gówno.

Już gorszą choć mniej "agresywną" używką od alkoholu są papierosy, nie dają odlotu ale silnie uzależniają, są odpowiedzialne za 80% przypadków raka (a raka płuc 99%) i większość przypadków chorób serca o astmie, chorobach wątroby itd
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: Ale Ty gówno wiesz i o alkoholu i o innych używkach. Daję Ci konkretne źródła, zajebiste i świeże badanie opublikowane w Lancecie, a Ty dalej swoje. I teraz coś o papierosach mówisz. Alkohol jest gorszy od papierosów i też sprzyja powstawaniu nowotworów.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: no nie bardzo, nawet jeżeli weźmiesz pod uwagę canabidole. ~50g THC jest dawką śmiertelną. To tyle co czystego alkoholu etylowego po wypiciu dwóch piw. Już nie mówiąc o innych jak MDMA gdzie za dawkę śmiertelną uznaje się już 0,5g.
Jako substancja w porównaniu z narkotykami, alkohol jest dosyć bezpieczny, trzeba zażyć relatywnie sporą ilość żeby uszkodzić własny organizm.

#!$%@?ą mnie Ci zagorzali propagatorzy marihuany (i tylko marihuany) którzy twierdzą
  • Odpowiedz
@Mirkosoft: CO XD.

Czemu porównujesz czyste substancje? To jest absolutnie bez sensu. Żeby zażyć 50 g THC musiałbyś zjeść kilogram trawy. Chyba ciężko to porównać do 2 piw? Raczej powinieneś to porównać do łyżeczki czystego alkoholu. To co robisz określa się jako ruchanie logiki.

A 500 mg MDMA zdecydowanie nie jest dawką śmiertelną. Żeby przedawkować trzeba chcieć to zrobić i zjeść kilka piguł. Gdyby MDMA kupowało się jak trawę w
  • Odpowiedz
@Mirkosoft: Zgodziłbym sie z Tobą z pewnymi ograniczeniami, ćpasz na własne ryzyko ale leczysz się tak samo na własny koszt. Niepełnoletni absolutny zakaz bo wiadomo że wtedy i fantazja jest inna i nie jestes w stanie w pełni ocenic skutków. Ogólnie temat rzeka
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: nie powtarzaj hasełek. Wiele jadalnych form ma bardzo wysoki % czystego THC. Wiadomo że nie mówię o jedzeniu roślinek tylko wielu dostępnych ekstraktach itp. Porównuję do dwóch piw bo tam masz tyle samo czystego alkoholu (50g). Po łyżeczce czystego alkoholu mógłbyś nawet prowadzić samochód.

Nawet mniejsze dawki MDMA mogą być śmiertelne, oczywiście dla kogoś kto nie wykształcił tolerancji. 500mg to dawka którą odradzają nawet fani MDMA. O ile zgodzę się że nikt nie znajdzie czystego THC więc realnie musiałbyś zjeść 100g 50% czekoladki. O tyle MDMA w czystej formie jest całkiem popularne, i wiem to z autopsji.

Alkohol ma bardzo wysokie LD50, wiele wyższe niż THC i takie informacje znajdziesz nawet na stronach propagatorów
  • Odpowiedz
@Mirkosoft: Porównujesz użytkową łagodną formę alkoholu (piwo) z czystą substancją THC, co jest w ogóle absolutnie bez sensu. Porównaj teraz ile ciastek z haszem trzeba zjeść, żeby tyle gramów THC spożyć. Dodam tylko, że nikt nigdy THC nie przedawkował.

MDMA w czystej formie jest popularne i jeżeli wiesz co bierzesz to nie masz problemu z przypadkowym przedawkowaniem, a jak ktoś chce to alkohol równie dobrze może przedawkować. Zgadnij co się
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: To bez znaczenia, porównuję zawartość czystej substancji. Jak chcesz to sobie porównaj ze spirytusem albo z wódką. Wniosek wychodzi ten sam:
50g THC Cię zabije.
50g etanolu nawet nie spowoduje kaca.
-> THC jest bardziej szkodliwą substancją. Dlatego zażywa się jej mniej.

Może Ci co najwyżej chodzić o negatywny wpływ alkoholu na społeczeństwo a nie szkodliwość danej substancji. To problem wtórny i nie możliwy do porównania, ponieważ alkohol jest powszechny a kanabinole nie. Nikt nie jest w stanie stwierdzić empirycznie co by się działo gdyby tyle samo ludzi zażywało THC
  • Odpowiedz