Wpis z mikrobloga

@ziel_ar: masz rację. leki stłumiły mi negatywne myśli (oraz rozmaite objawy fizyczne), ale mój sposób myślenia i niektóre zachowania mimo wszystko wymagają naprawy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@wuju84: czasem też mam takie wrażenie, ale kto wie, może piwniczanie naprawdę potrzebują pomocy, ale nie wiedzą od czego zacząć?
@oriebirII: za karę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Hilde_delaGruz: mnie zastanawia bardziej to skąd ta plaga, jak miałem 18-28 lat o depresji mówiło się ale u ludzi 50+ nie u rówieśników. Teraz to popularne niemal tak jak dysleksja dyskalkulia i dysmózgowie :)
@wuju84: też o tym ostatnio myślałam. i w sumie to nie wiem czy po prostu ludzie zaczęli troszkę bardziej dbać o zdrowie psychiczne, czy obecnie ludzie żyją w większym napięciu niż dawniej. W sumie kiedyś na wsiach ludzie często się wieszali, albo popadali w alkoholizm


@oriebirII: można próbować na nfz ( ) albo jak ktoś studiuje, może odłożyć pieniądze, które rodzice przysyłają :p