Wpis z mikrobloga

@an21: Tak, zupełnie zbędna. To trochę tak, jakbyś analizował spadające jabłko z drzewa. Mimo, że było to robione mnóstwo razy i każdy, kto nie jest debilem zjawisko rozumie, to ty zawzięcie robisz 10 000 eksperymentów i przedstawiasz wyniki - jabłko spada na ziemię.

Dzięki za wartościową treść ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak, zupełnie zbędna. To trochę tak, jakbyś analizował spadające jabłko z drzewa. Mimo, że było to robione mnóstwo razy i każdy, kto nie jest debilem zjawisko rozumie, to ty zawzięcie robisz 10 000 eksperymentów i przedstawiasz wyniki - jabłko spada na ziemię.


@Sibuyas: Rozumiem, że jesteś w stanie oszacować do jakich wartości spadnie ten odsetek bez robienia żadnych analiz?
Porównanie miałoby chociaż odrobinę sensu, gdyby bez tych eksperymentów nie dało się
@Reste: A co za problem zrobić na szybko w excelu taki wykresik? Przecież To też nie jest żadna analiza - jak już się przebijesz przez łańcuszek linków, to otrzymujesz wpis na blogu który jest bełkotem. Następnie jedziesz myszką w dół do tego wykresu, szukasz źródeł... I ich nie ma. Równie dobrze mogę sobie walnąć taki wykresik z palca i będzie miał tyle samo wartości co ten od neuropy. No, chyba że
Po #!$%@? ci źródła


@koroluk: Bez źródeł taki wykresik jest gówno warty. A potem się dziwicie, że nikt was poważnie nie traktuje - najpierw parę akapitów #!$%@? o dupie maryni, potem "hurr durr, patrzcie na wykres - dane wzięliśmy sobie z dupy" a na koniec o "korwinowych prostaczkach".

To nie chodzi o to czy to jest "lewackie #!$%@?", czy "prawackie #!$%@?" - #!$%@? jest #!$%@?, niezależnie od opcji politycznej.
@lerner: Trochę jak w przypadku spadku bezrobocia po podniesieniu płacy minimalnej. Na chłopski rozum miało być odwrotnie. Jednak tutaj faktycznie analiza mijała się jako tako z celem, jedynie co pokazuje to fakt że 500+ nie zlikwidowało wszystkich problemów ubóstwa wśród dzieci ale to też było do przewidzenia.