Wpis z mikrobloga

Byłam dzisiaj świadkiem stereotypowej logiki różowych. Jadę pociągiem, obok siedzi jakaś para. Dziewczę kichnęło, milczało przez pół minuty a potem spytało faceta dlaczego nie odpowiedział jej na zdrowie. Potem chwilę się kłócili a teraz jadą w milczeniu, obrażeni xD
#coolstory #truestory #heheszki #logikarozowychpaskow
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

w najbliższym towarzystwie jest ok.


@Limonene: Nie ma różnicy czy bliższe towarzystwo czy dalsze, niekontrolowane czynności fizjologiczne powinno się traktować tak, jakby nigdy się nie zdarzyły.
  • Odpowiedz
@ppee: mnie strasznie denerwuje mówienie smacznego, jem np. w pracy czy na uczelni, każdy kto przechodzi to powtarza a ja jedząc nie mam nawet jak odpowiedzieć. To samo się tyczy zwykłej rozmowy, jestem zajęta jedzeniem a ludzie przychodzą zadają pytania i oczekują odpowiedzi.
  • Odpowiedz
@Limonene: I bardzo dobrze, że tak nie powiedział. Zasady savoir-vivre’u jasno mówią, że nie zwraca się uwagi na czynności fizjologiczne, w tym kichanie.
  • Odpowiedz
Mam to samo w pracy, ale skutecznie edukuję współracowników. Nie chcę się zakrzusić odpowiadając: "dziękuję" :)
  • Odpowiedz