[E.....a]

Setki ludzi mijają cie, gdy idziesz ulicą - wszystko w porządku.
Robisz zdjęcie losowej osobie i wrzucasz je do internetu, żeby zobaczyły ją setki osób - jesteś chorym #!$%@?.
O co chodzi? #kiciochpyta i zawołam #bekazpodludzi, bo nie ma gorszej zbrodni zdaniem wykopu niż ww.

[OfficeLady]

@Existanza: Ty tak na poważnie te dwie odrębne sytuacje porównujesz? (ʘ‿ʘ)
Setki ludzi mijają Cie i Ty w taki sam sposób mijasz ich, za to gdy robisz danej osobie zdjęcie (zapewne bez jej wiedzy) a potem wstawiasz na wykop to raczej nie w celu pochwalenia a ośmieszenia/linczu. Nawet nie wspominając już o tym, że to nielegalne. Istny #rakcontent

http://www.biuletyn-prawny.pl/umieszczanie-zdjec-w-internecie-bez-zgody-45.html

[E.....a]

@OfficeLady: gdyby ktoś wrzucił zdjęcie mnie jadącego tramwajem na stronę ze śmiesznymi obrazkami, byłoby mi z tego powodu bardzo wszystko jedno. Zwłaszcza, że najprawdopodobniej nigdy bym się o tym nie dowiedział.