Wpis z mikrobloga

Miraniunie mam do was pytaniunio….

Ale na początku tylko wspomnę, że chciałbym, aby ten wpis nie był odebrany jako nadmiernie pretensjonalny i pompatyczny, gdyż nie mam zamiaru publicznie chełpić się i nie odczuwam wzgardy do czytelnika. Zdaję sobie sprawę, że wypowiedź powinna być dostosowana do odbiorców, a niepotrzebne zagęszczenie zbyt wyszukanych lub rzadkich słów może sprawić, że wypowiedź stanie się niemożebna (;D) w odbiorze…. no bo kto by powiedział: „Rodzice sprezentowali swojej dziatwie sobakę, co wyraźnie ucieszyło jednego z berbeci”. Jednak liczę na inteligencję i dystans czytelników i sądzę, że nie będzie problemu z odbiorem, tym bardziej jeżeli zataguję #jezyki #jezykpolski #inteligentnekomentarze #wykopowainteligencja (;D).

Są tutaj jakieś osoby, które lubią poznawać nowe, niekoniecznie banalne słówka i rozwijać w ten sposób personalny wokabularz? Osoby, które to robią pewnie zauważyły, że rozwija to zdolności retoryczne, a sama werbalizacja myśli staje się dużo łatwiejsza i oczywiście przyjemniejsza. Dodatkowo treści wygłoszone są bardziej eksplicytne, co z kolei pozwala unikać niepotrzebnego werbalizmu i językowych niesnasek. Kolejną zaletą jest trudniejsza dyskredytacja naszej inteligencji przez naszego adwersarza podczas publicznej dysputy lub dyskursu. – Głupio w końcu zapytać „ee panie, a co to znaczy ta relewancja?" tym bardziej, jeżeli już wcześniej pytaliśmy się parę razy. Język polski jest tak niesamowicie bogaty, że właściwie nie ma dnia, żebym nie poznał kilku nowych ciekawych słów, całkowicie #!$%@?ąc tutaj od branżowej gwary.

Pytanie właściwe: znacie jakieś ciekawe (może wasze ulubione?), niekoniecznie banalne słowa, które opisują zjawisko, cechę, emocję, a jednocześnie nie ma na nie jednowyrazowego ogólnie znanego synonimu?

Podam przykłady takich słów wg mojej oceny:

- Emergencja

Emergencja (łac. emergo – wynurzam się) – powstawanie jakościowo nowych form i zachowań z oddziaływania między prostszymi elementami. Przykładem takiego zjawiska jest proces myślenia, powstający z interakcji pomiędzy wieloma neuronami w ludzkim mózgu (choć żaden neuron nie jest sam z siebie zdolny do myślenia)[1].


https://pl.wikipedia.org/wiki/Emergencja

- Synergia

Synergia (efekt synergiczny, z gr. συνεργία "współpraca")[1] – współdziałanie różnych czynników, którego efekt jest większy niż suma poszczególnych oddzielnych działań. Termin ten jest pojęciem ogólnym, mającym zastosowanie w wielu różnych dziedzinach.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Synergia

- Hipostazowanie – słówko trochę z zakresu logiki języka, ale wg mnie ciekawe

Z nazwami abstrakcyjnymi wiąże się pewien błąd myślowy, zwany hipostazowaniem: błąd ten polega na dopatrywaniu się w nazwach abstrakcyjnych nazw pewnych rzeczy, uznawaniu, że nazwom typu "sprawiedliwość" towarzyszy pewna rzecz, która "jest sprawiedliwością". Hipostazowanie jest jednym z głównych źródeł powstawania wypowiedzi nonsensownych, typu "sprawiedliwość prowadzi do szczęścia" czy "miłość jest mądrością".


https://pl.wikipedia.org/wiki/Nazwa (ctrl + f -> hipostazowanie)

No i moje ulubione słowo… coś dla prawdziwych koneserów języka oraz dla osób o dużej wrażliwości emocjonalnej. Słowa tego nie jestem w stanie wypowiedź bez zaburzonej prozodii, gdyż wzbudza we mnie dużą emfazę. To słowo to:



Wiem, że dużo inteligentnych osób siedzi na #gruparatowaniapoziomu i #liganauki, więc też otaguję w nadziei, że nie będzie mieć mi tego za złe (argumentum ad vanitatem ;d), chociaż się nie kwalifikuje raczej. No i trochę #heheszki i #kiciochpyta.
  • 14
  • Odpowiedz
@jakubito: Jak tak przytoczyłeś "synergię", to dodam do tego "histerezę". Podobnie jak "synergia" jest to termin ogólny, znajdujący zastosowanie w wielu różnych dziedzinach i określający sposób oddziaływania pewnych bytów na siebie nawzajem.
  • Odpowiedz
@jakubito: Ja dodam od siebie imponderabilia, czyli rzeczy i sprawy trudne do uchwycenia, nie dające się obliczyć ani zmierzyć, ale wywierające wpływ na nas i nasze działania.

A jak już jesteśmy przy języku, to mam do Ciebie pytanie: jak ubito, czy może jakubito (tak z hiszpańska, jak papito i pablito)?
  • Odpowiedz
@jakubito: samej 'emergencji' w rzeczowniku to chyba jeszcze nie użyłem, ale już określenie 'emergentny', np. w kontekście jakiegoś procesu, często. Podobnie bardzo lubię 'ekstrapolować', acz mam na myśli tylko wykorzystanie słowa, a nie czynność.

Tag można by założyć, swoją drogą, ale trudno mi sobie wyobrazić by przyniósł on konkretne korzyści - z tego rodzaju słowami trzeba się chyba osłuchać bądź oczytać, na przykładach, a nie próbować wprowadzić do własnego zasobu
  • Odpowiedz
@Daiquiri:
Ja mam taką metodę, że jak coś czytam i trafiam na nieznane mi słowa, to je zapisuje w bazie Anki. Potem raz na jakiś czas sobie taką talię przejrzę w pociągu czy autobusie i jest OK ;). Po paru przejrzeniach nie ma już więcej sensu do tali wracać i sam się człowiek dziwi, że takich prostych rzeczy nie wiedział. Zresztą to ciekawe doświadczenie przejrzeć talię, którą się np. stworzyło
  • Odpowiedz