Wpis z mikrobloga

Nie ważne gdzie, ważne, że działa;)


@rdza: Sentencja, jakiej nie powstydziłby się Mati Grzesiak; lakoniczna i soczysta niczym epigramat na marmurze odłupanym znad głowy kariatydy w grobowcu archonta, który o zmierzchu zniszczyli i splądrowali sfrustrowani metojkowie. Zwłaszcza z tym "nie ważne". ( ͡º ͜ʖ͡º)
@rdza: To nie pierwszy raz, kiedy niewiasta obdarza mnie tym mianem, a mimo to, wiedząc, że ktoś tak o mnie myśli, znowu poczułem się, jakby owiała mnie świeża bryza po długim dniu spędzonym w kabriolecie toczącym się ulicami drżącego od gorąca Saint-Tropez. ;-) "Mad, bad and dangerous to know'', z pewnością powiedziałaby rdzawowłosa Lady Caroline Lamb.
Zresztą Okrucieństwo to moje indiańskie imię. Też masz swoje? ( ͡° ͜ʖ ͡
Zapamiętam.


@rdza: Nie zapamiętuj. Po co nadużywać życzliwości Mnemosyne, skoro i tak nigdy się poznamy, więc nie będziesz narażona na niebezpieczeństwo.

Tak, Łagodność;)


Łagodność i Okrucieństwo. Ale jesteśmy komplementarni. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@rdza: Nie napiszę, rzecz jasna, pod jakim jestem tam nickiem.
To miejsce mnie śmieszy (ludzie mają tam na ogół brzydkie ciała i brzydkie umysły), a jednocześnie smuci, że towarzystwo jest tam niewielkie i tak marnej jakości; doszedłem do wniosku, że o wiele lepiej jest przeciągać jeszcze waniliowe dziewczęta na ciemną stronę mocy. ( ͡º ͜ʖ͡º)