Wpis z mikrobloga

1. Bądź studentem
2. Dorywcza praca motzno, głównie malowanie
3. “Tym razem zmijekk znosimy gruz z piętra na parter, w workach”
`3,14. Moja masa 82kg
4. No spoko hehe, gruz to nie ciężar życia, na plecy wezmę
5. Masa worków over dziewięć tałzenów
6. Niektóre worki tak ciężkie, że nie uniesiesz sam tylko muszą ci osoby trzecie na plecy rzucać
7. 7h takiej pracy, po drodze 3 razy prawie zemdlałeś, i tak dobrze że miałeś rękawice i maskę przeciwpyłową
8. FML, przypominam sobie, po co się uczę
8. Wróć do domu o 21, walnij się spać jak zabity
9. Śni ci się, że przewalasz worki z gruzem
9. Śni ci się, że przewalasz worki z gruzem
10. Całą #!$%@?ą noc
9. Śni ci się, że przewalasz worki z gruzem
12. Obudź się
13 Plecy podrapane jak po dobrym seksie, łydki do wymiany
14. Hajs był ale tylko za to co przepracowałem za dnia, nie na śpiąco
15. Niewyspany jakbyś rzeczywiście w nocy tachał te worki
16. Trudno, długo to robiłeś to ci się wkręciło, nie? Nie
17. Kolejna noc, nadal
9. Śni ci się, że przewalasz worki z gruzem
18. Ale spoko bo zarabiasz kokosy dzięki temu. Już nawet śni ci się na co wydasz
12. Obudź się

Gdzie jest mój ciężko zarobiony hajs ja się pytam

#zmijekk #coolstory #heheszki
  • 16
@zmijekk: wiem co czujesz murku, kiedys w liceum pracowalem u wujka na budowie. Dał mi kilof (taki duży jak w filmach o kopalniach xD) i musialem rozorac asfalt na podjezdzie do garazu przed domem, a jak juz zerwalem ten asfalt wnioslem do taczki i do kontenera to potem mnie czekala 20 cm warstwa betonu, ktora mialem skruszyc mlotem podobnej wielkosci co kilof i zrobic z nim to co z asfaltem xD
@zmijekk: ja znosiłem od siebie w jeden dzień załadowałęm ~50-60 worków z drugiego piętra + to co leżało w mieszkaniu bo do worków nie weszło. a potem jeszcze 2 tygodnie robiłem remont bez dnia odpoczynku a potem wróciłem do pracy. waże 53kg. pozdrawiam