Wpis z mikrobloga

Jesteśmy narodem Januszy.
tldr;


Przygotowania polskiej reprezentacji na Euro - Jurata, Arłamów, pochwał naszej kadry nie było końca. Każdy zadowolony, każdy pełen optymizmu, każdy Janusz zaczesywał wąsy, kupował z Grażyną telewizor z promocji "Kup TV na Ełro", no bo przecież na starym (4 letnim, bo kupiony na Euro 2012) nie będziemy dobrze widzieć Lewego! Dużo akcji tematycznych, konkursów, znowu zachwytów, bla bla bla, pompujemy balonik w najlepsze.

Przyszły mecze towarzyskie. Każdy łamie kciuki od ich zaciskania, gramy z Holandią, poważny przeciwnik (!) Przegrywamy, Januszom mina zbladła, no bo..... miało być tak pięknie, tak słodko..... Na nic tłumaczenia, że po co forsować zawodników przed turniejem, że te mecze są sprawdzeniem różnych wariantów gry, na wszelki wypadek, gdyby któryś z czołowych zawodników złapał kontuzje.

Mamy towarzyski mecz z Litwą. Janusze znów są w niebie, no bo to Litwa, wygramy z pińc - zero. Lefffy strzeli 3 bramki, na pewno!. Ups, Lewy dzisiaj nie zagrał. Mecz zakończył się remisem 0-0. Wiadomo było, że i w tym meczu trener będzie sprawdzał różne warianty (przykład: Kapustka na obronie) i nie będzie narażał zawodników na kontuzje. A Janusze na stadionie (i w domach pewnie też) co?

Gwiżdżą na koniec meczu na Polską reprezentację, krzyczą "Dajcie Lewego" (info z Ekstraklasa Trolls) No #!$%@? serio? Nawałka ma dać jedenastkę, którą będzie grał na Euro, żeby zawodnicy połapali kontuzje przed samym turniejem? Ale Januszy to nie interesuje. Wysmarowali gęby farbkami, kupili piwo i hej! Nie pomyślą racjonalnie, po co.
A pożegnanie zawodników przed wylotem do Francji gwizdami po meczu, no to, ahh. Szkoda strzępić ryja, cytując klasyka.

Dobranoc.

#euro2016 #pilkanozna #polska #reprezentacja
  • 12
@braszok dawno pilki nie ogladalem. dzisiaj sie skusilem. nic sie nie zmienilo. nasi ciagle na presingu, mnóstwo spedzonego czasu na polowie rywala i zero wykończenia akcji. zero pomyslu na gre. zero. z bezsilnosci podaja pilke od polowy rywala do swojego bramkarza. oczy bola od patrzenia na te zenade. jedyne co im czasem wyjdzie to staly fragment. niczego we francji nie ugraja, nie ma opcji.
@ziel_ar: A ja wlaśnie widziałem dziś całkiem dobry mecz w wykonaniu Polaków. Piszę o drugiej połowie, bo pierwszą przegapiłem. Widziałem kilka fajnych rozegrań, kilka świetnych przerzutów na boki, fajnych przyjęć niewygodnych piłek, itp. Jak na grę tak kombinowanym składem, nie było źle, bo co jak co, ale Kapustka na obronie, a w ataku śmigający Jodłowiec ze Starzyńskim, to nie jest widok jaki jeszcze kiedykolwiek zobaczymy.
@braszok: uwielbiam ironię - nazywaj innych januszami sam podniecaj sie piłka nożna...


Podniecając się piłką nożną automatycznie staje się Januszem?