Wpis z mikrobloga

#!$%@? mnie ostatni trend na wykopie nazywania wszystkie stulejarnoscią i wyzywania wszystkich od stulejarzy. No ja #!$%@?ę, to że ktoś nie jara się sztucznymi cyckami, botoksem, woli życie u boku ukochanej dziewczyny niż ruchanie randomowych lasek, czeka z seksem do ślubu bo jest katolikiem, szuka tej jedynej kobiety z którą chciałby spędzić życie, żyje #!$%@? w bloku ze swoim dzieckiem, jest normalnym typem, nie czyni go stuleją. Nawet to, ze ktoś rzuci dziewczynie, z którą nigdy w życiu się nie spotka komplement pod zdjęciem, bo zwyczajnie chce być miły i sprawić jej trochę radości, nie oznacza, że jest pryszczatym leszczem, ktory chce ją #!$%@?ć przez kabel we wszystkie dziury, nie rozumiecie tego? Daleko mi do takiego życia, nigdy nie pisałem takich postów, ale na Boga to ich sprawa. Wykopki poznały 2 lata temu słowo, ktore jeszcze 10 lat wcześniej na F23 miało całkiem inne znaczenie i #!$%@?ą nim nazywając wszystko i wszystkich co jest odmienne od pozy internetowego macho-mizogina. Jebnijcie się #!$%@? w łeb. #stulejacontent #stulejarnosc #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy
  • 19
@Bardamu: Druga kwestia taka, że część kobiet w dzisiejszych czasach to typowe księżniczki atencji wyznające fejm jako swoją religię. Niestety ale takie trzeba omijać z daleka ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@mikii77: tych ksiezniczek jest najwiecej w internecie, dlatego tez latwo zgeneralizowac, ze teraz jest bardzo duzo kobiet - ksiezniczek, bo tych "normalnych" w necie nie widac tak bardzo jak tych wymienionych wczesniej. wystarczy wyjsc z internetu i probowac
@Bardamu: zgadzam się w 90%, bo tak w sumie to mam w wiekszosc #!$%@? co kto mysli o mnie, zawsze znajdą sie osoby #!$%@?ące sie w czyjes zycie i tego nie zmienisz.
@Bardamu: Stulejarnością (przynajmniej z tego, co widziałem) było nazywane zachowanie gdy jakiś gościu super-krytykuje dziewczyny, bo mają "za dużo tapety", albo ktoś ma za duże wymagania wobec kobiet podczas gdy sam nie prezentuje za wysokiej wartości. Drugi przypadek to nachalne naskakiwanie laskom w #pokazmorde. Widziałem, że czasami białorycerzowanie było nazywane stulejarnością.

Poglądy religijne / ideologiczne nie zwalniają z konieczności posiadania wiedzy jak działają związki damsko-męskie, i że to nie jest
@anymous: Ma to pewien sens, bo im większa liczba partnerów seksualnych tym większe prawdopodobieństwo zdrady w przyszłości. Nie mówiąc o chorobach wenerycznych i wpadkach, ale to załatwia zwykły kondom. Jednak jak ktoś planuje "stabilne małżeństwo", to zmienianie partnerów jest fatalnym pomysłem.
Nawet jeśli jest sie normalną dziewczyną to na mirko cokolwiek się nie napisze to logikarozowychpaskow bo 'no przeciez jesteś różowy pasek to hehe musisz z góry głupio myslec'


@lizzy_bennet: ale co Ty gadasz, przecież tutaj różowy pasek pod nickiem = morze atencji (ironicznie właśnie od stulejarności) + większość wypowiada się raczej przychylnie, a każdy niebieski który powie coś niekoniecznie miłego to od razu mizogin i stuleja. Już kij w to że
@Bambro: Jeszcze nigdy na żadnym forum, nie dostałam takiej fali krytyki i czepiania się o byle słówko. A to że każda dziewczynę podejrzewa się o bolca na boku to tego nie zauważyłeś, z góry uznana za grubą i głupią też rozumiem nie?