[efa_piaskowa]

Kolejna wyszydełkowana przeze mnie torba - tym razem wzór na podstawie słowiańskiego haftu :)
Proste jak drut
#szydelkowanie #chwalesie #slowianie

[GraveDigger]

@efa_piaskowa: Jaki masz piękny nick jadowity ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[GraveDigger]

@efa_piaskowa: Wiesz, że efy piaskowe zabijają prawdopodobnie najwięcej ludzi z wszystkich węży świata ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[efa_piaskowa]

@GraveDigger: oj tak, to niebezpieczne żmije ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Melisandre]

@efa_piaskowa: przepiękna! Nawiązując do bólu nadgarstka, to mnie zaczyna boleć jak za mocno trzymam nitkę lub za bardzo wywijam szydełkiem. Może nie miałaś wprawy w tej nowej metodzie i dlaczego tak? Twój blog idzie do ulubionych :)) Znajdę gdzieś schemat, czy to Twoja inwencja twórcza?

[efa_piaskowa]

@Melisandre: dzięki :) W sumie tą nową metodą (tapestry crochet) robiłam już dwie inne torby i było ok - bez żadnego bólu. Może faktycznie tym razem za mocno ściskałam nitki... A co do schematu, to szydełkowałam na podstawie haftu z tuniki słowiańskiej - link + drugi link - 4-ty wzór

[anenya]

@efa_piaskowa chciałabym też zrobić torbę, znalazłam piękny wzór, który po nocach mi się śni, ale boję się tego sztywnego ściegu, w sensie szydełkowania małym szydełkiem grubszej włóczki; boję się, że to męczarnia będzie a nie przyjemność. Ale kusi, kusi...

[efa_piaskowa]

@anenya: bardzo fajny wzór :)
Żeby dzierganie takiej torby nie było męczarnią, to przede wszystkim trzeba mieć odpowiednio skręconą włóczkę. Dzierganie ze słabo skręconej włóczki, spowoduje, że przy każdym półsłupku szydełko będzie haczyło o nitki składowe, a to jest meeega irytujące. Poprzednią torbę robiłam właśnie z takiej słabo skręconej bawełny (Drops <3 you 7) i myślałam, że dostanę szału, bo co półsłupek, to gubiłam jakąś nitkę składową. Dopiero po paru rzędach

[anenya]

@efa_piaskowa właśnie czytałam o tym, i podobno najlepiej żeby była 100% bawełna bo niby właśnie lepszy skręt ma, tak? Jeszcze z bawełny nic nie robiłam więc nie mam porównania

[efa_piaskowa]

@anenya: nie - to jak skręcona jest włóczka nie zależy od jej składu. Ta, o której pisałam Drops <3 you to 100% bawełna, a jest słabo skręcona. Zresztą w sklepach jest więcej źle skręconych bawełnianych włóczek.
A wszyscy piszą o tym, że lepiej stosować 100% bawełnę w robieniu toreb, bo po prostu inne włóczki się niezbyt nadają - akryl się szybko zmechaci, wełna sfilcuje itd. Ja tam się nie czaiłam i

[anenya]

@efa_piaskowa hmm, to skąd będę wiedzieć czy jest dobrze skręcona? Kupuję głównie przez internet więc nie sprawdzę przed kupnem, masz jakieś rady?

[efa_piaskowa]

@anenya: no właśnie... to jest ten problem, bo w opisach na stronach sklepów nie ma takich informacji, a by się przydały. Z tych włóczek bawełnianych, które ja miałam dotychczas, to dobrze skręcone były: Safran z Dropsa, Denim Himalaya (ale ona nie jest jednokolorowa), słabo ten Drops <3 you 5,6,7, Fibra Natura Cottonworld, średnio Bella Alize. Z mieszanek fajna jest Kartopu 4 Mevsim, albo grubsza Pamukle Bebe. Ponoć z bawełny dobre są

[stefan_banach]

@efa_piaskowa: ładne rzeczy robisz.

[efa_piaskowa]

@stefan_banach: dziękuję :)

[anenya]

@efa_piaskowa dzięki, popatrzę czy w ogóle takie są u mnie bo emigracja tutaj.

[stefan_banach]

@efa_piaskowa: ktos tam wyzej wkleil weza, te bransoletki wlasnie kojarzą mi się z wężami. był kiedys taki malarz Tjapaltjarri, tworzyl wlasnie takie wzory i nazywalo się to sztuka pustyni. mozesz popatrzec i się zainspirować :) nawet sam bym chetnie nosil taka bransoletke

[efa_piaskowa]

@anenya: to największa szansa, że dostaniesz włóczki Drops

@stefan_banach: o! dzięki za inspiracje - te wzory są świetne i faktycznie taka bransoletka mogłaby bardzo ciekawie wyglądać :)
A co do węży - to na te bransoletki, króre robię, mówi się "żmijki" :)

[stefan_banach]

@efa_piaskowa: Przeglądałem trochę stronkę w nocy. Najladniejsza chyba bransoletka burberry i kolczyki, jezyny i te niebieskie też, az żałuję, ze nie jestem babą :P Naprawdę urocza i zdolna z Ciebie dziewczyna :)
A ten kurs z autocada gdzie robiłaś? Ile kosztował i czy to jest jakis oficjalny egzamin, ktory coś daje?
U mnie na polibudzie wiem, ze tez byly takie kursy, zastanawiam się czy by też nie zrobić.

[efa_piaskowa]

@stefan_banach: Dzięki :)
Co do kursu - kiedyś w spamie znalazłam maila, o szkoleniu dla osób prowadzących działalność i ich pracowników. Poprosiłam o więcej informacji i jak się okazało, że to kurs w 100% dofinansowany przez UE, to się skusiłam :)
Były dwa etapy - pierwszy podstawowy AutoCAD 2D (40 godzin zajęć), po nim oficjalny egzamin (ten był trudny i bardzo mało osób go zdało), potem drugi etap (jak się zdało