Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki z #nofapchallenge, jak sobie radzicie z chucią, która się pojawia jak sobie coś przypomnicie, coś zobaczycie, o czymś pomyślicie, podrapiecie się po jajkach przez przypadek? Mi sie wlacza wtedy odruch bicia niemca po kasku, z którym chce walczyć. Jak gdzieś pojadę, się dzieje to nie ma problemu z abstynencją przez długie dni. Ale jak jest chwila czasu, komp, to ręka sama idzie, gdzie nie powinna. Rozumiem, że to forma nawyku: bodziec:myśl -> masturbacja -> endorfiny. Tylko czy taka szybkość przychodzenia chuci jest normalna? Nie jest to objaw seksocholizmu czy czegoś w tym rodzaju? Fapanie stało się moim wieloletnią praktyką (nawet w związku) ale nie odczuwam żadnego braku ciekawości płcią przeciwną - odwrotnie: czasem wystarczy jeden rzut oka, jedna myśl i już włącza się stary schemat. Pewnie przez to często mi nie wystarcza jeden stosunek (nie samotny) tylko chce się wincyj - czy to wyżej wspomniana erotomania?

#psychologia #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Nevertheless
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 4