Wpis z mikrobloga

@Szrlh: Nie idź do SCS gówno jakich mało. Kiedyś tam byłem, laptop miał być na "wtorek" w czwartek odezwałem się co z laptopem no będzie na jutro. Przychodzę w piątek "jeszcze nie gotowy" (w ogóle nie ruszony) i koleś do mnie, że w środku był tk brudny że proponuje mi czyszczenie go i nałożenie pasty na procesor.

Problem był taki, że przed oddaniem czyściłem go i nakładałem nową pastę :| Powiedziałem,