Wpis z mikrobloga

No i niestety wszystko poszło się j... Kiedyś już wspominałem, że udało się zrzucić ok 35 kg w rok i trzymać wagę przez kolejny rok-dwa. Siłownia, zmiana nawyków żywieniowych i wszystko cacy. Problem powstał po urazie kolana. sześć miesiący bez ruchu, do tego sporo problemów i człowiek się zapuścił na nowo. Od jutra zaczynam kolejne podejście do zrzucenia masy bo nie ma żartów. Przy wadze 110 kg niezagojone kolano daje się we znaki. Doszło do tego, że nie jestem w stanie spokojnie przejść 50 metrów, trzeba odczekać aż przestanie boleć.Doszły też typowe bóle kręgosłupa,piszczeli i ogólny brak wytrzymałości.
Dieta inna niż poprzednio. Tak, byłem idiotą i leciałem na 750-900 kcal dziennie. Odbiło się to na zdrowiu i nigdy więcej. Teraz poszedłem po rozum do głowy i konsultuje się z dietetykiem i trenerem.
Chciałem dołączyć do tego siłownię, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł pomijać nogi i ćwiczyć tylko górną partię ciała.
Dieta rozpisana, plan ćwiczeń/ruchu również... grunt by nie zabrakło motywacji ;) Miewam słomiany zapał i bardzo mnie to irytuje ;) Trzymajcie kciuki.
Odświeżam tag #zrzucamsadlo bo może komuś się będzie nudzić i poczyta o moich failach ;)
#odchudzanie - Myślałem że już nigdy nie będę musiał pisać pod tym tagiem...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nietopies: Te 900 to było co kilka dni, większość to raczej 750 i wysiłek. Problem z żołądkiem i trzustką. Potworne bóle które trwały po kilka godzin. Po zejściu z diety zniknęły bezpowrotnie. Rozregulowany układ trawienny który uniemożliwiał normalne funkcjonowanie ( domyśl się o czym pisze ;) ).
Do tego osłabienie a wręcz anemia. Wieczne zmęczenie etc
  • Odpowiedz
@Pshemeck: jak wyglądają twoje aktualne parametry (tj. wzrost, waga, BF%, BMI)? Generalnie mam podobna historię (duży spadek i jeszcze większy powrót) i to samo odczucie, bo myślałem że już nigdy nie będę się redukował :)

W tej chwili staram się trzymać diety na 2,5k kcal ułożonej przez potreningu.pl, ale bywają słabsze chwile
  • Odpowiedz
@neownc: BMI 35 Wzrost 177 Waga 110 BF nie mierzyłem tym razem.
Ja dietę będę mieć poniżej 2k z racji tego, że przez jeszcze jakiś czas będę miał ograniczone możliwości ćwiczeń i ogólnie pojętej aktywności ruchowej. Gdy kolano dojdzie do odpowiedniej formy to wracam do ćwiczeń ( hantle, sztanga, poręcze etc. Po prostu domowa mini siłownia ).
  • Odpowiedz
@Pshemeck: A pływać z tym kolanem nie możesz? Ja jak byłam przed operacją kolana to szłam o kulach do basenu, deskę między nogi i pływałam. Zawsze to jakiś ruch bo bez tego to bardzo ciężko :(
  • Odpowiedz
@partycjaD: Teoretycznie mogę, ale przy każdym zgięciu i wyprostowaniu nogi czuję jeszcze ból i od czasu do czasu "prąd" więc w tej chwili to odpada. Odpowiednia dieta, lekki spacer z przerwami, hantle na siedząco i jakoś doczekam do "naprawy" kolana.
  • Odpowiedz
@Pshemeck: No mnie też bolało cały czas, dodatkowo miałam cały czas stan zapalny i grzejące kolano :) Ale wiedziałam co jest nie tak i że operacja pomoże więc jakoś to przebolałam :D
  • Odpowiedz