Wpis z mikrobloga

#pytania #meble #renowacjamebli #malowaniemebli #remont #remonty

Ma może ktoś z Mireczków lub Mirabelek doświadczenie w malowaniu mebli? Już bardzo długo czaję się na swoje - nie mam ochoty kupować nowych, nie widzę w tym sensu, jednak na stare nie mogę patrzeć. Wiem - w sieci jest dużo rozkmin, ale to głównie na meble z drewna, a mi chodzi o takie z szit okleiną. Może ktoś z Was porywał się na malowanie swoich mebli niedrogim sposobem. Gdyby to były super mebelki z prawdziwego zdarzenia i porządnego drewna to pokusiłabym się i o lepszą farbę, tymczasem nie wiem czy jest sens tak inwestować. Może i tak się okazać, że pomaluję jedną szafkę i stwierdzę, że tego nic nie uratuje i skończy się moja przygoda...
  • 3
  • Odpowiedz
@CzapkaG: Zastanawiam się czy ścierać trochę powierzchnię papierem ściernym, żeby farba lepiej się trzymała. A wzorków nie chcę robić myślałam o spokojnym kolorze. :)
Mają ciekawe zawiasy, które są czarne, więc można by się pokusić o zostawienie takiego akcentu. ;)
  • Odpowiedz
@beatha: nie wiem co tam jest na tych meblach ale papier ścierny 180tka nie zawadzi (tylko delikatnie) i przed samym malowaniem przemyć denaturatem. Jak dasz fotkę albo dwie to będzie może można coś więcej doradzić.
  • Odpowiedz