Wpis z mikrobloga

cześć mirki z Katowic i okolic. Pomagam bratu znaleźć pracę, niestety nie jest to zbyt łatwe, bo brat ma 50+, nie ma prawa jazdy, książeczki sanepidu, uprawnień na wózki widłowe itp. - czyli tego czego szukają w większości ofert dostępnych na portalach. Jedyne co ma to wykształcenie średnie techniczne jako mechanik maszyn (jednak długo już nie pracował w zawodzie), duże doświadczenie w branży organizacji imprez (to robił przez większość życia zawodowego) i chęci do pracy. Aktualnie pracuje ale bez umowy o pracę po 10H dziennie za mniej niż najniższa krajowa. Dlatego może ktoś miałby namiar na jakąś normalną pracę bez szczególnych wymagań. Jak najbardziej może być praca fizyczna, byle na umowę o pracę i w uczciwej firmie.

#szukampracy #praca #katowice #slask
  • 4
@ray7: potwierdzam, książeczka to koszt okolo 150 zł (badanie kału + wizyta u lekarza medycyny pracy), ważna 3 lata, a potem znowu do lekarza, ale już bez badania. Mnie to zajęło może z tydzień. Chyba że nie ma z powodów zdrowotnych (np. przebyta salmonelloza) to gorzej.
@ray7: w magazynach dystrybucyjnych jest ciągły przemiał ludzi (Jeronimo, IG Logistic), kto potrzebuje na gwałt pracy zawsze przetrwa, w większości rzeźni też przyjmują non stop - praca ciężka, ale nawet nieźle płatna (np. Nik-Pol w Rudzie). Tylko wszędzie książeczka, ale jak pisali wcześniej nie jest to super wydatek, w niektórych zakładach zwracają za wyrobienie jej