W świecie wykopu.pl i ich użytkowników, którzy to w liczbie ponad pięciuset osób przyjmują jako pewnik i prawdę fakt, iż w filmie, na zapytanie redaktora odnośnie pozostałych spraw, jakie mogłaby poruszać opozycja, gdyby nie temat o Trybunale Konstytucyjnym, to polityk opozycji nie wie w tym filmie co odpowiedzieć. Nie wie co odpowiedzieć, albowiem kiedy ma udzielić tej odpowiedzi, nagle jest puszczany urywek filmu Thor i tekst "zatkało kakao". No to mamy młodzieżowy film Thor i tekst "zatkało kakao". To wystarczy. Wystarczy, żeby taki użytkownik po obejrzeniu sobie pomyślał: ahauhaueh "zatkało kakao" powiedział, dobre.
Wznieśmy się na wyżyny intelektualne, dopuśćmy, że jest inaczej, dajmy sobie szansę obejrzenia całości. Czas na ćwiczenia szarych komórek (powiedzmy). Póki co przekaz jest taki, że coś tam wybełkotał, nie umiał odpowiedzieć, bo Thor tak powiedział. Nie wiem jak wy, ja przykładowo nie lubię być robionym w wała. I nawet w nazwijmy to znalezisku ktoś był ciekawy, co rzeczywiście odpowiedział, ktoś nawet dał do powiązanych całość programu, ale komu by się chciało to weryfikować. W końcu powiedział "zatkało kakao" ahauhaueh - tak było, jest i będzie. Lecimy z następnym linkiem, niech się dzieje wszystko, nic mnie więcej nie interesuje.
Dopuśćmy, że wszyscy ukończyli tutaj egzamin dojrzałości, a na lekcji uczono weryfikacji materiałów i w razie wątpliwości - weryfikacji treści z co najmniej trzech źródeł [taką wiedzę posiedli tylko starożytni Egipcjanie, po czym ukryli ją pieczołowicie w swoich piramidach] oraz nie brania od razu czytanej treści za pewnik. To się w skrócie nazywa świat dorosłych - nie brania wszystkiego za pewnik i posiadanie własnego rozumu i godności. W zasadzie tutaj wszyscy tłuką matematykę na 90% i rozumowanie logiczne jest dla nas w małym paluszku. Być może większy kłopot sprawia język polski i związek przyczynowy, może tu leży problem, nie wiem.
Na chwilę więc przenieśmy się do takiego nieosiągalnego świata, czyli wyjdźmy poza elitarny wykop i jakże elitarnych użytkowników:
Redaktor pyta obecnych, jakie kwestie poza tematem o sporze TK poruszałaby opozycja, gdyby tego tematu nie było. Zatkało kakao" ahauhaueh... nie, po prostu nie. Po chwili otrzymuje odpowiedź, iż krytykowana byłaby ustawa o policji, prokuraturze oraz przekształcenia w polskich służbach. W 15:05 macie. Do tego wystarczy poczytać treść i poszukać jakieś przeciwstawne opinie pod filmem, albo najlepiej samemu poszukać. Zajmuje to nie więcej niż dwie minuty, a jak bardzo poszerza horyzonty...nie wiem, czy jest to trudne, czy to sprawa lenistwa, ale po prostu warto.
W świecie wykopu.pl i ich użytkowników, którzy to w liczbie ponad pięciuset osób przyjmują jako pewnik i prawdę fakt, iż w filmie, na zapytanie redaktora odnośnie pozostałych spraw, jakie mogłaby poruszać opozycja, gdyby nie temat o Trybunale Konstytucyjnym, to polityk opozycji nie wie w tym filmie co odpowiedzieć. Nie wie co odpowiedzieć, albowiem kiedy ma udzielić tej odpowiedzi, nagle jest puszczany urywek filmu Thor i tekst "zatkało kakao". No to mamy młodzieżowy film Thor i tekst "zatkało kakao". To wystarczy. Wystarczy, żeby taki użytkownik po obejrzeniu sobie pomyślał: ahauhaueh "zatkało kakao" powiedział, dobre.
Wznieśmy się na wyżyny intelektualne, dopuśćmy, że jest inaczej, dajmy sobie szansę obejrzenia całości. Czas na ćwiczenia szarych komórek (powiedzmy). Póki co przekaz jest taki, że coś tam wybełkotał, nie umiał odpowiedzieć, bo Thor tak powiedział. Nie wiem jak wy, ja przykładowo nie lubię być robionym w wała. I nawet w nazwijmy to znalezisku ktoś był ciekawy, co rzeczywiście odpowiedział, ktoś nawet dał do powiązanych całość programu, ale komu by się chciało to weryfikować. W końcu powiedział "zatkało kakao" ahauhaueh - tak było, jest i będzie. Lecimy z następnym linkiem, niech się dzieje wszystko, nic mnie więcej nie interesuje.
Dopuśćmy, że wszyscy ukończyli tutaj egzamin dojrzałości, a na lekcji uczono weryfikacji materiałów i w razie wątpliwości - weryfikacji treści z co najmniej trzech źródeł [taką wiedzę posiedli tylko starożytni Egipcjanie, po czym ukryli ją pieczołowicie w swoich piramidach] oraz nie brania od razu czytanej treści za pewnik. To się w skrócie nazywa świat dorosłych - nie brania wszystkiego za pewnik i posiadanie własnego rozumu i godności. W zasadzie tutaj wszyscy tłuką matematykę na 90% i rozumowanie logiczne jest dla nas w małym paluszku. Być może większy kłopot sprawia język polski i związek przyczynowy, może tu leży problem, nie wiem.
Na chwilę więc przenieśmy się do takiego nieosiągalnego świata, czyli wyjdźmy poza elitarny wykop i jakże elitarnych użytkowników:
Redaktor pyta obecnych, jakie kwestie poza tematem o sporze TK poruszałaby opozycja, gdyby tego tematu nie było. Zatkało kakao" ahauhaueh... nie, po prostu nie. Po chwili otrzymuje odpowiedź, iż krytykowana byłaby ustawa o policji, prokuraturze oraz przekształcenia w polskich służbach. W 15:05 macie. Do tego wystarczy poczytać treść i poszukać jakieś przeciwstawne opinie pod filmem, albo najlepiej samemu poszukać. Zajmuje to nie więcej niż dwie minuty, a jak bardzo poszerza horyzonty...nie wiem, czy jest to trudne, czy to sprawa lenistwa, ale po prostu warto.
#polityka #neuropa #4konserwy