Wpis z mikrobloga

Ötzie, oszuści, dziwacy, szaleńcy i teorie spiskowe

Poprzednie epizody

Zawsze przy wielkich wydarzeniach/odkryciach wychodzą na światło dzienne dziwacy i ludzie wierzący w abstrakcyjne rzeczy. Nie było inaczej w przypadku Ötziego. Odnalezienie tak „starego okazu” ludzkich szczątków działało na wyobraźnie wielu ludzi. Może zacznijmy od najmniej „dziwnego” przykładu. Kilku autorów stworzyło książkę pod tytułem „Ötztal forgery anatomy of archaeological farse”. W książce autorzy stawiali tezę, że zwłoki Ötziego, to tak naprawdę egipska mumia specjalnie przetransportowana na lodowiec (…) przez Messnera, aby użyć tego „znaleziska” jako symbolu niepodległego Tyrolu i przepychanek politycznych pomiędzy Austrią a Włochami. Autorzy twierdzili (ich najważniejszy argument), że „mumia” nie ma penisa, co wskazywałoby na rytualne okaleczanie zwłok do procesu balsamowania. Książka (o dziwo) stała się całkiem popularna i doszło do debaty pomiędzy autorami tej książki a Konradem Spindlerem (nie znalazłem nigdzie w Internecie) w telewizji. Autorzy książki zostali zupełnie zaorani merytorycznie na żywo podczas debaty przez Spindlera. Penis Ötziego był na miejscu (skurczył się niewiarygodnie). Spindler nie pozostawił suchej nitki na autorach książki i jeszcze na dodatek zwyzywał ich od alkoholików, kłamców i pseudonaukowców (tym z pewnością byli).

Nic z tymi ludźmi, bo oni nawet nie są najdziwniejsi. Tacy ludzi są bardzo standardowi w odkryciach, polityce czy debatach. Teraz zacznie się prawdziwa menażeria. Australijska kobieta chciała spermę (znaleziono w odbycie, o ile pamiętam) Ötziego, aby urodzić dziecko z epoki kamienia. Niemka twierdziła, że jest Ötziem (reinkarnacja) i miała całą skomplikowaną historię wokół tego (książka nazywała się „To ja byłam Ötziem” – ale te perły mądrości tylko po niemiecku, bo książka nie została wydana w innym języku chyba). Starszy mężczyzna z Tyrolu twierdził, że jest medium/szamanem z prehistorii i może pomóc w rozmowie z Ötziem i dać wszystkim długo wyczekiwane odpowiedzi. Kolejny mężczyzna twierdził, że Ötzie to tak naprawdę biblijny Kain, który zmarł na szczycie góry prosząc Boga o wybaczenie i powiązał to z tezą, że Ziemia nie jest stara tylko ma kilka tysięcy lat. Oczywiście nie może zabraknąć „obcego scenariusza” podług którego ciało Ötziego to tak naprawdę szczątki tak zwanego „Grey Alien”, a mumia w Bolzano to tylko zasłona dymna…

Taka jest cena popularności w dzisiejszych czasach – głupi ludzie roją w swoich umysłach bzdury na podstawie światopoglądu bez naukowego podłoża, ale to nic nowego. Czy odnalezienie Ötziego może być fałszerstwem? Na jakieś 99,9% nie. Pamiętajcie, że nad ciałem pracowało mnóstwo naukowców. Ciężko byłoby zafałszować coś takiego. Nie licząc, że zwłoki w bardzo krótkim czasie trafiły do różnych (Austria, Włochy) archeologów/laboratoriów i diagnoza się zgadzała po obu stronach.

W kolejnym epizodzie przygód będzie o tak zwanej klątwie Ötziego. Skoro jesteśmy przy tatuażach, to bożyszcze kobiet Brad Pitt wytatuował sobie wzory Ötziego i samą sylwetkę zwłok

Tatuaże: http://blogs.discovermagazine.com/d-brief/2015/01/30/scientists-mapped-otzi-icemans-61-tattoos/#.V0KqYOTp-YR
Tatuaże: http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2926437/tzi-iceman-s-hidden-tattoos-uncovered-Scans-reveal-previously-unseen-inkings-5-300-year-old-mummy-s-ribcage.html

#historia #historiajednejfotografii #fotografia #fotohistoria #artefaktnadzis #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #wlochy #gory #archeologia #myrmekochoria
myrmekochoria - Ötzie, oszuści, dziwacy, szaleńcy i teorie spiskowe 

Poprzednie ep...

źródło: comment_r1TLFjHvHGbuzjcKyHw4E7nZR4xgW8fP.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@x-ray: Nie było, to plotka z dupy nomen omen wyjęta - gejowskie czasopismo sobie prima aprilis zrobiło http://www.straightdope.com/columns/read/920/whats-the-story-with-otzi-the-gay-caveman Jak niby taki delikatny materiał miał się zachować w takiej starej mumii tak, żeby dało się to jakoś od tkanek zmacerowanego i wysuszonego dupska odróżnić? Musieliby by biedaka już po odkryciu w lodowcu zapiąć :-D Hy hy, piszesz @myrmekochoria o opowieściach dziwnej treści a sam się dałeś złapać na jedną z
  • Odpowiedz
@jast: Tak się składa, że przeczytałem to w książce i usłyszałem w podcaście, a plotka/pasta/półprawda o nasieniu Ötziego krązy od lat 90 a nie od jakiegoś magazynu. Ja nie twierdzę, że jestem jakimś nieomylnym geniuszem śmierci - jestem anonem z Internetu, który skreśla czasem rzeczy z różnych źródeł. Nie ma żadnych problemów z przyznaniem się do błędu, niewiedzy czy po prostu głupoty - to część bycia człowiekiem. Moją jedyną, na
  • Odpowiedz