Wpis z mikrobloga

@Grubasje_banany: Jak cygan powielający mity, chłopku XD
Zgodzi się Pan na interpretację krakowską, że "na pole" idą mieszkańcy dworu, a "na dwór" idą ci, co mieszkają w polu i zmierzają do dworu na odrobek?

Byłoby tak, gdyby nie to, że częściej się "wychodzi" niż "idzie", a trudno mówić o kimś z czworaków, że "wychodzi na dwór" w sensie dworu pańskiego. Wiadomo, że kiedyś "dwór" oznaczał po prostu podwórze. ®
@hininja: raczej ogółem nie przypierdzielam się o to, której wersji ktoś używa, a sam staram się mówić "chodźmy na zewnątrz".
Jeśli natomiast ktoś wyśmiewa to, że gdzieś ludzie mówią "idziemy na pole?" to lubię sobie powiedzieć te o to wspomnianą formułe. Tak dla zasady bycia zgryźliwym :)