Wpis z mikrobloga

- Kto ty jesteś?
- Polak mały.

- Jaki znak twój?
- Orzeł biały.

- Gdzie ty mieszkasz?
- Między swemi.

- W jakim kraju?
W polskiej ziemi.

- Czym ta ziemia?
- Mą ojczyzną.

- Czym zdobyta?
- Krwią i blizną.

- Czy ją kochasz?
- Kocham szczerze.

- A w co wierzysz?
- W Polskę wierzę.

- Czym ty dla niej?
- Wdzięczne dziecię

- Coś jej winien?
- Oddać życie."
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Generalnie wieczna pogarda dla tych którzy patriotyzm, dumę z ojczyzny wyśmiewają mówiąc "równie dobrze mogłem urodzić się gdzie indziej". Tu nie chodzi o bycie dumnym z samego zamieszkiwania jakiejś części świata. Tu chodzi o przynależność do tej grupy społecznej (narodu), którego wcześniejsi przedstawiciele lata temu bronili się przed narzucaniem sobie innych zasad, przez zupełnie inną, sąsiednią grupę społeczną (inny naród). Chyba można być dumnym z tego, że przodkowie nie dali sobą pomiatać
  • Odpowiedz
  • 0
@Dioda: Zgodzę się z tym, że pielęgnacja kultury, mowy, sztuki ojczystej jest bardzo spoko. Po prostu w naszych czasach mało komu Polska podoba się taka jaką jest. I nie dziwi mnie, że wielu nie czuje się zobowiązanym do walki za państwo, które ma go naprawdę głęboko. Tym bardziej nie dziwi mnie niechęć oddania życia. Bo za co? Wojen nie wywołują zwykli ludzie, moim zdaniem to dobrze, że ludzie nie chcą
  • Odpowiedz
  • 2
@dudel02: Okej, ale równie dobrze można było urodzić się w innej społeczności. Co złego jest w tym, jeśli ktoś nie chce od urodzenia kochać jakiegoś kraju, a chce po prostu świadomie wybrać miejsce na ziemi z którym się zwiąże?
  • Odpowiedz
  • 0
@dudel02: No nie popieram naśmiewania się z czyjejś dumy narodowej, jednakże zgadzam się z cytatem przytoczonym tu parę komentarzy wyżej przez użytkownika Kliko
  • Odpowiedz
Tu chodzi o przynależność do tej grupy społecznej (narodu), którego wcześniejsi przedstawiciele lata temu bronili się przed narzucaniem sobie innych zasad, przez zupełnie inną, sąsiednią grupę społeczną (inny naród).


@dudel02: A co ja mam wspólnego z czynami moich przodków? Tylko nieudaczniki przypisują sobie zasługi innych osób, bo sami nie wiedzą co mogą zrobić. Co z tego, czy będziesz Polakiem tutaj, czy Amerykaninem tam, zauważcie swój egoizm. W Polsce ludzie brandzlują
  • Odpowiedz
@krotki_pojedynek: Nikt sobie nie przypisuje zasług przodków, tylko z tychże poczynań przodków jest dumny. Jak twoje dziecko dostanie w szkole dobrą ocenę i powiesz "jestem z ciebie dumny synu" to jest to przypisywanie sobie jego zasług?
  • Odpowiedz
  • 0
@Glebrin: To raczej interpretacja artystyczna. Wielobarwność symbolizuje to, że Polacy są różni i nie każdy musi wpisywać się w szablon "biały, heteroseksualny, katolik" ;)
  • Odpowiedz
@dudel02: ojciec jest dumny z tego, ze syn jest zdolny. W sensie "udało mi sie przekazać ci wiedzę" = jestem z ciebie dumny. A jakies mistyczne przekonanie, ze ktos kiedyś umarł za swojego władcę i to czyni nas lepszych od ludzi kilometr za granicą to jakaś farsa. Ja o wiele bardziej szanuję kogoś kto umarł w obronie indywiduum niz jakiegoś "narodu" który i tak jest inaczej rozpatrywany według rożnych koncepcji.
  • Odpowiedz
@dudel02: Pogarda dla tych, co gardzą wyśmiewających patriotyzm i dumę z ojczyzny.

Krzywdziła mnie postkomunistyczna mentalność innych ludzi - co wciąż wyraźnie widać u wielu starszych.
Potem doszło krzywdzenie postkomunistycznej szkoły, w której bycie innym było tępione.
Następnie studia, z których prócz masy ciekawych rzeczy wyniosłem, że jeśli chcesz coś osiągnąć to musisz być egoistą, kombinatorem, ewentualnie mieć bardzo dobre umiejętności interpersonalne. Cała masa ludzi nie znosi, gdy młodszy/nowy (np
  • Odpowiedz