Wpis z mikrobloga

#gry #dawnofwar #warhammer40k #pcmasterrace

Jaka jest wasza ulubiona rasa w DoW Dark Crusade (bo Soulstorm ssie beniz)?

Osobiście odnoszę wrażenie, że Space Marines wypadają chyba najlepiej w ogólnej sile z powodu posiadania odpowiedzi na generalnie wszystko. Ponadto mają całkiem dobrą mobilność i gęstość bojową (przez gęstość rozumiem zajętość powierzchni przez jednostki przy ich zdolności do zadawania cierpienia i posiadanym HP). Jedynie z Eldarami jest ból dupy z powodu wszechobecnego stealth, więc czachy trzeba wlec za jednostkami. Nic nie przebije deep strike dwóch Dreadnoughtów w sam środek piechoty wroga.

Orków bym postawił na drugim miejscu - ich jednostki spuszczają solidny #!$%@?, ale są #!$%@? wielkie i zazwyczaj nie da się zmieścić orkowej armii w jednym miejscu bez tony micromanegementu. Przemieszczanie też jest upierdliwe z racji tego rozmiaru. Ale też mają odpowiedź na wszystko generalnie i dobrze mi się nimi gra.
  • 17
@Asterling: Terminatorów zwykle wlekę ze zwykłymi SM. Robią mur piechoty nie do #!$%@?, do której w żaden sposób nie da się podejść (jeden oddział SM ma zwykle odpowiedź na wszystko - 3 boltery + 2 bazooki, ani piechota ani pojazdy ich nie rozwalą w prosty sposób). Jak związują walką wroga to drop dwóch Dreadnoughtów w sam środek jego pozycji i generalnie jest po zabawie. Niestety taka taktyka kondensowania piechoty da dupy
@Ssssssssindriiiiiiiiiiiiiii: W soulstormie kampania posysa. Nie wiem co oni #!$%@? z poziomem trudności. Normalny jest łatwy a Hard to jest jakiś #!$%@? absurd. Orkowe elitarne jednostki były mielone jak szmaty przez podstawową piechotę Tau O.o Mega Armored Nobz nawet dojść do nich miało problem. Dowalili jakieś chore handicapy i kampania jest generalnie niegrywalna. A wszystkie poprzednie DoW spokojnie się na hardzie grało i poziom trudności zwykle był "w sam raz". Nie
@Ssssssssindriiiiiiiiiiiiiii: U necronów najbardziej denerwuje to, że lubią sobie nagle wstać xD Nie udało mi się grać za bardzo necronami, bo nie lubię ich jednostek. Jakieś takie un-cool mi się wydają. Ale nekronów chyba łatwo skontrować pompowaniem w karabiny plazmowe, u nich wszystko jest ciężką piechotą. Tau mam kolejne po orkach do sprawdzenia.
@Khaine: Zacząłem jakiś czas temu kampanię Imperial Guard i jest całkiem sympatycznie dopóki nie wchodzą Nekroni i się okazuje, że moja siła ognia jest dość mizerna (czasem mam wrażenie, że jeden Baneblade to za mało :) )
@Ucho_van_Gogha: Ogółem to co mnie najbardziej boli w IG (tak wracając do tematu), to że nie mają żadnych "zbieraczy #!$%@?" :< Space Marines mają Dreadnoughta, który może długo zbierać #!$%@? na siebie kiedy piechota robi rzeź w szeregach wroga. Najśmieszniejsze jest to, że zanim dwa Dreadnoughty padną, to prawdopodobnie masz dwa nowe gotowe do Deep Strike i możesz bombardować wroga tymi #!$%@? w nieskończoność jak masz dobre zaplecze energii. Tak samo
@Khaine: Póki co grałem taktyką "oficjalną", to znaczy przewaga liczebna masy piechoty + wsparcie pojazdów, ale właśnie brakuje jednostek uniwersalnych. Choć z drugiej strony ma to jakiś sens bo to w końcu tylko ludzie z latarkami vs kosmiczne monstra :)
@Ucho_van_Gogha: Zagrałem sobie właśnie IG vs Nekroni i IG jest naprawdę w wielkiej i czarnej dupie. Po prostu nie mają niczego aby z nimi skutecznie walczyć na otwartym polu we wczesnej fazie gry. W dodatku #!$%@?ące jest to, że dostają się do bazy a potem będą wstawać np. necron lord... A necron lord jest cholernie ciężki do zabicia.

Ogółem SM czy Orkowie wydają mi się ogólnie znacznie lepsi od IG. Nie