Wpis z mikrobloga

Jadę właśnie tramwajem i siedzę obok pewnego niebieskiego. Patrzę - czyta książkę o intrygującym tytule: "Mężczyźni są z Marsa a kobiety są z Wenus". Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zerknąć i musiałam się z całych sił powstrzymywać, żeby nie parsknąć - drogie #niebieskiepaski nie czerpcie swojej wiedzy o #rozowepaski z takich książek, bo to stek bzdur i prawdziwy #rakcontent a temu niebieskiemu musze podziękować za poprawę humoru z rana ( )
  • 66
  • Odpowiedz
@xfaraday: kiedyś przejżałem i powiem jedno : strasznie się zaklinacie że to głupoty (nie jesteś pierwszą która tak mówi) a w niektóre schematy tam zawarte wpisujecie się w 100% ( ͡º ͜ʖ͡º) szczególnie sekcja "co mówi a co tak naprawde myśli" - nie raz pomogła mi zrozumieć różowego :P
Ale fakt. Muszę się z tobą zgodzić - to raczej dodatek do poznawania kobiet, które głównie oparte
  • Odpowiedz
to raczej dodatek do poznawania kobiet, które głównie oparte być powinno na doświadczeniu.


@Porucznik_Sleep: po to powstają takie książki żeby nie musieć się tłuc przez kilka lat ze "zdobywaniem doświadczenia" czy licznymi porażkami w tym zakresie, książki nie czytałem ale podejrzewam że jest opisana z punktu widzenia psychologii, czyli lepsza niż te napisane właśnie "z doświadczenia" jednostki.

Ale kobiety nigdy nie powiedzą Ci prawdy bo one same jej nie znają -
  • Odpowiedz
@xfaraday: wypieranie się to całkiem naturalna reakcja kobiety na książkę o kobietach (choć w tym przypadku też o mężczyznach), bo jak to tak, ktoś miałby mieć uniwersalny plan jak ogarnąć kobietę? Każda jest inna ( ͡º ͜ʖ͡º)

A W OGÓLE CO TO ZA PODGLĄDANIE, ŁADNIE TO TAK? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@xfaraday: czekam zatem aż napiszesz mi skąd mężczyźni powinni czerpać wiedzę na temat różowych pasków.

Taka rada od różowego paska była by nie oceniona i coś czuję że też poprawiła by mi humor ( )
  • Odpowiedz